Jak czytam forum to kupę ludzi ma z tym problemy . Wciągający olej . Podobno litra od wymiany do wymiany nie jest czymś złym . E46 tak maja . Jest nawet dużo użytkowników aut co piszą ze bardzo duża ilość oleju została wciągana , po czym przeszli na 10w60 i zaczęło auto mniej oleju żłopać . Nie chcem się mądrować pisze tylko co piszą użytkownicy na forum .

Dobrze przeczytałeś, tylko silnik jest zaprojektowany do oleju 5w, który jest „rzadszy” niż 10w60, stad zmniejszenie poboru po zmianie oleju na taki, a jeżeli pije litra 10w to pewnie na oleju dedykowanym spała go kilka razy więcej, doczytałeś tez pewnie o uszczelniaczach zaworowych i pierścieniach zgarniajacych, o długotrwałych skutkach spalania takich ilości oleju jak zatkane katy, padające sondy lambda, wkurwiajace co chwile pałace się kontrolki od niskiego stanu oleju, zatrzymywaniu się na poboczu i dolewaniu oleju, wożeniu w bagażniku banki 5l oleju. Jeżeli Cię to nie przeraża to śmiało, można brac, tylko nadejdzie dzień, w którym trzeba to będzie wszystko zrobić a wyniesie to ponad polowe wartości auta

Lashie pisze: ↑21 sty 22, 10:26 Jak łyka litra 10w60 to wiedz ze coś się dzieje
Pewnie na 5w40 już nie trzeba było oleju wcale wymieniac bo palił litra na 1000 jak większość tych trupkow w „idealnym stanie”.

Lashie pisze: ↑21 sty 22, 15:33 Dobrze przeczytałeś, tylko silnik jest zaprojektowany do oleju 5w, który jest „rzadszy” niż 10w60, stad zmniejszenie poboru po zmianie oleju na taki, a jeżeli pije litra 10w to pewnie na oleju dedykowanym spała go kilka razy więcej, doczytałeś tez pewnie o uszczelniaczach zaworowych i pierścieniach zgarniajacych, o długotrwałych skutkach spalania takich ilości oleju jak zatkane katy, padające sondy lambda, wkurwiajace co chwile pałace się kontrolki od niskiego stanu oleju, zatrzymywaniu się na poboczu i dolewaniu oleju, wożeniu w bagażniku banki 5l oleju. Jeżeli Cię to nie przeraża to śmiało, można brac, tylko nadejdzie dzień, w którym trzeba to będzie wszystko zrobić a wyniesie to ponad polowe wartości auta

Hmmm...
1L od wymiany do wymiany to wg. mnie wzorowy stan m54
załóżmy nawet wymianę co 10k to daje 100ML (0.1L !) na 1000KM.
Nawet jeżeli zużycie na 5W będzie 3 razy większe to da nam 200ML an 1000KM
Natomiast uczciwie nie wierzę w tego "Litra" od wymiany do wymiany jak ktoś lał 10w60

Oczywiście M54 jest olejopijny ale bez przesady z tą 5L bańką na trasę.
Wiem, że niektórych e46 skrzywdziło bo nie jest tanie w utrzymaniu jak fiat "cinqeczento" ale też bez przesady

Prawda jest tak, że nawet m54 spisują się dużo lepiej niż Vagowskie TFSI które ludzie kupują na potęgę

Miśek pisze: ↑21 sty 22, 12:23 Jak czytam forum to kupę ludzi ma z tym problemy . Wciągający olej . Podobno litra od wymiany do wymiany nie jest czymś złym . E46 tak maja . Jest nawet dużo użytkowników aut co piszą ze bardzo duża ilość oleju została wciągana , po czym przeszli na 10w60 i zaczęło auto mniej oleju żłopać . Nie chcem się mądrować pisze tylko co piszą użytkownicy na forum .

Jak pisałem wyżej - 1L od wymiany do wymiany to pozytywny scenariusz
10w60 niestety może świadczyć też o tym, że auto dostawało i trzeba na nie mocniej uważać jak jest zimniejsze.
10w60 leją chłopaki w m54 jak latają tym bokiem

yampik pisze: ↑23 sty 22, 10:52Hmmm...
1L od wymiany do wymiany to wg. mnie wzorowy stan m54
załóżmy nawet wymianę co 10k to daje 100ML (0.1L !) na 1000KM.
Nawet jeżeli zużycie na 5W będzie 3 razy większe to da nam 200ML an 1000KM

100 x 3 = 200?

Panowie byłem oglądać ta Cabrio 2.2 ta co śmiga na oleju 10w60 spod cały zgnity porażka dobrze ze blisko domu bo bym się zagotował jak by trzeba było jechać gdzieś w Polskę . Powoli zaczynam tracić cierpliwość na te gruzy co są do kupienia za nie małe pieniądze .

Cała belka z tyłu wyglądała jak wyciągnięty czołg z wody po wojnie .

maniek21112 pisze: ↑23 sty 22, 14:12

yampik pisze: ↑23 sty 22, 10:52Hmmm...
1L od wymiany do wymiany to wg. mnie wzorowy stan m54
załóżmy nawet wymianę co 10k to daje 100ML (0.1L !) na 1000KM.
Nawet jeżeli zużycie na 5W będzie 3 razy większe to da nam 200ML an 1000KM

100 x 3 = 200?

napisałem najpierw x2 ale doszedłem do wniosku, że się ktoś przyczepi zaraz - więc dodałem i zrobiłem x3 a nie edytowałem wyniku mnożenia :d

ofc 3x 100 = 300 :d nie podważam tu podstaw matematyki :d

w każdym bądź razie o ile 1L byłby prawdziwy to nie byłoby dramatu :d

założenie może się zmienić na jeszcze bardziej dodatnie jak się okaże, że ktoś zakłada wymianę co 15K KM a nie 10K

w każdym bądź razie - wiadomo o co chodzi.
setka czy 3 w m54 to nie dramat :d

yampik pisze: ↑23 sty 22, 10:52 1L od wymiany do wymiany to wg. mnie wzorowy stan m54

Takie m54 to białe kruki, kto by sprzedał m54 które łyka tylko litra, toz to igła xd
Ale umówmy się ze jak się zmienia olej na 10w60 to auto raczej nie służy jako dupowoz do kościółka, co najwyżej ekspresowa podróż do kaplicy po zawinięciu się na słupie

A producent jakie zużycie zakłada?

0,7l na 1000km dla cywilnych i 1.5l dla eMek
Czyli 7 litrów na 10000km to jest norma...
A 15 litrów do Mki co wymianę wlewać to już w ogóle jest baja