Problem od roku, który nasilił się przez ostatni czas, jednak dotychczas nie było tego bicia a drgania w danym zakresie obrotów, może takie leciutkie pukanie ale to dosłownie jakbym opuszkami palców popukał po stole, potem przez kilka dni się uspokoiło i zamiast tego bicia występowało lekkie drganie na wysokości lewarka biegow, tunelu środkowego, a od 2 dni boje się dodać nawet trochę mocniej gazu na 3 biegu, bo bicie przy mocniejszym naciśnięciu pedału gazu wyglada jakby zaraz coś miało mi zrobić dziurę w tunelu środkowym, tłucze jak zły.
Problem pojawił się, po tym jak oddałem auto do znajomego mechanika, wymienione zostały poduchy silnika na lemfordera, wymieniał mi zlacze elastyczne te miedzy wałem a skrzynia, simmering w skrzyni i dodatkowo zajął się lewarkiem biegow który miał problem z wrzuceniem wstecznego. Dodatkowo jeszcze dla spokoju wymienione zostały poduszki skrzyni na corteco. Po odebraniu auta wszystko było ok, jednak po paru godzinach przy mocniejszym dodaniu gazu pojawiło się te drganie lekkie trykanie na wysokości podłokietnika. Podpora nie była wymieniana wiec zamówiłem podporę febi. Nie pomogło. Potem pomyślałem, może te złącze jednak jest słabej jakości, bo kupilem toprana. Zamówiłem nowe z febi, po wymianie tez nie pomogło.
Tu zwracam się z pytaniem, co to może być? Czytałem dużo tematów, czytałem o sprawdzeniu na innych kołach, o krzywych półosiach, o luzach na dyfrze ale zastanawiam się czy nie powinno wtedy być ciagle wibracji a nie tylko w tym zakresie obrotów. te wibracje występują na 2 biegu od 2500-3000 obrotów, na 3 biegu od 1400-2000. Z początku były tylko na 3 biegu powyżej 2200rpm do 2500 jakoś. Z biegiem czasu i 2 bieg już tez zaczął walić a na 3 biegu już w mniejszym zakresie obrotów się to pojawia.
Czy po poniższym wideo komuś przychodzi do głowy na co szczególnie zwrócić uwagę?
4 i 5 bieg gaz w podłogę i problem nie występuje.
Ps. Na filmie lekko dodawałem gazu. Gdybym depnął mocno to zamiast takiego bicia byłoby słychać porządne walenie w podłogę
Z góry dzięki.
