Witajcie. Mam problem. Stuka mi cos. Jest to stukanie jakby przegubu przednionapedowca na zakręconych kołach podczas jazdy. Mam jakies tam luzy na dyferencjale i widzialem delikatny luz na ostatnim krzyzaku. W nastepnym tygodniu wymieniam drugą czesc walu i dyfer. Ale nie pasuje mi ten stuk bo ,,szybkość" stukania nie pasuje do wału bardziej do pulosi które nie mają zadnego luzu bo je molestowalem. Stuki sa slyszalne podczas delikatnego napedzania oraz skrecaniu w lewo energicznie. Majac koła do góry czulem jakby luz na satelitach ruznicowego. Czy to moze byc dyfer tak dziwnie pukający? Wytrzyma mi jeszcze 100km? Wyje jak syrena ale tez da sie usiedziec i dajac radio lekko glosniej ze da sie rozmawiac nie slychac go. Nie jest to jakos glosno.
Ps. Przepraszam za pisownie nie bylem orłem z polskiego