PatrykO2 pisze: ↑27 paź 23, 16:34 że się otwiera przy 80 stopniach

Pamiętasz który to termostat ? Znalazłbym kilku chętnych na termostat z taką temp. otwarcia.

PatrykO2 pisze: ↑27 paź 23, 15:02 nie mam jaj żeby kupować olej na Allegro kilka złotych taniej gdzie do dzisiaj jest pełno podrób. Przez tą przebitkę w cenie pomyślałem że te termostaty to również podróba.

Te same oleje są w hurtowniach. To nie jest tak, że chłop z allegro siedzi w piwnicy i przelewa olej... Poza tym masz też oficjalne sklepy producentów na allegro.

w piwnicy przelewaja olej z biedry

dla kontrastu ja odkad mam ten samochod to kupuje olej z allegro (z wyjatkiem jednej banki z kauflandu xD)
no i jakos jeszcze korba nie wyszla bokiem


teraz na allegro są przeciez glownie sklepy/firmy, rowniez takie co maja stacjonarne punkty
wiec wychodzi dokladnie na to samo jakby isc i kupic w sklepie

tzw prywatnych sprzedawcow 'rozlewajacych oleje w piwnicy' to juz od lat allegro wypycha na boki

Temat daleko uciekł od głównego zagadnienia niemniej muszę Was trochę zaniepokoić...

Bo to nie tak wygląda. To nie jest kwestia Zenka ze Staszkiem przelewających w piwnicy kujawski do opakowania od Motula.

To duże w zasadzie fabryki produkujące (rozlewające) jakiś tam olej do butelek znanych marek. Film stary ale pokazuje rozmach:



Zamknięcie w Moskwie w zasadzie fabryki podrabianych.

Producenci zabezpieczają się głównie zamknięciami butelek, ich znakowaniem czy też plombowaniem i hologramami. A przeciętny Kowalski nie otrzymuje do domu paczki różnych butelek i nie jest w stanie zobaczyć czy kod na opakowaniu się zmienia, czy korek jest taki jak powinien itp.

A zatem to od sprytu podrabiających zależy jak wprowadzą do obiegu dane oleje ale może się stać, że sklep z hurtowni dostanie taką a nie inną partię i jeśli sprzedawca tego nie wychwyci to pójdzie w obieg...

to wciaz Zenek ze Staszkiem, tyle ze w skali przemyslowej

Pozwoliłem sobie na zmianę tytułu tego wątku, bo poprzedni przestał odpowiadać treści. Swoją drogą temat bardzo ciekawy. Wydaje mi się, że kiedyś trafiłem na jakąś podróbę na Allegro, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć co to było

Ja osobiście 95% czesci zamawiam z allegro - zazwyczaj motostacja/MOTONET/DELER/Punkt_Olejowy. Od wahaczy, przez tuleje, amortyzatory, filtry, oleje po wiele wiele innych. Pozostałe 5% cześci to ASO, ale też online od Smorawińskiego lub tutaj od Maćka, bo w moim lokalnym ASO ceny są zazwyczaj 10-20% wyzsze. Nie kupuje w sklepach stacjonarnych, bo po tym jak kilka razy kilkukrotnie przepłaciłem miałem zwyczajnie dosyć. Za te samą cześć płącić nawet 3x tyle...
Przyznam szczerze nigdy nie weryfikowałem oryginalności towaru, ale w sumie od kiedy zaopatruje sie w cześci na allegro jeszcze nie zdarzyło mi sie, żeby cos z wymienianych elementów sie wysypało, a czesci zazwyczaj lece ze średniej do wyzszej półki.
Ostatnio teściowi wysypało sie sprzegło w Oplu. O godzinie 16:40 w piątek je zamówiłem, dostawa była w sobote o 15:00. Za komplet LUK (tarcza, docisk i wysprzęglik) u MOTONET zapłaciłem 649zł, potem z ciekawości pojechałem do 2 sklepów stacjonarnych sprawdzic ceny - w jednym 890zł, w drugim 1050zł. W dodatku zamówienie po 15:00 byłoby z dostawą na drugi dzień roboczy, zatem zamawiając w piątek o naprawie auta w weekend mógłbym pomarzyć.

Jeśli zatem odbiegamy trochę

scghost pisze: ↑30 paź 23, 13:23 to wciaz Zenek ze Staszkiem, tyle ze w skali przemyslowej

Ta skala powoduje, że przeciętny Kowalski jest bez szans na wykrycie czegokolwiek. Producenci chwalą się nowym hologramem, rodzajem folii zabezpieczającej otwarcie czy logiem na zgrzewie albo unikalnym numerem seyjnym. Nie ma zatem opcji aby ktoś mając nawet 2 butelki obok siebie zobaczył jak się to ma do tego co zamawiał np rok temu.
(bez osobistych wycieczek) może ze względu na "ilość oleju jakie przelał się im przez ręce" takie osoby jak Maniek czy Broder są w stanie wychwycić niuanse w opakowaniach czy może nawet samej oliwie, ale taki szaraczek jak ja czy może nawet bardziej doświadczony Ty raczej jesteśmy skazani na porażkę. A fakt targania tego na taką masową skalę powoduje, ze paleta może trafić do hurtowni z której zaopatrzenie bierze taka motostacja czy centrum olejowe. I jeśli u nich nikt tego nie wyłapie to poleci to w świat...

spinecki pisze: ↑1 lis 23, 10:22 Wydaje mi się, że kiedyś trafiłem na jakąś podróbę na Allegro, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć co to było

KucaQ pisze: ↑2 lis 23, 13:37 Przyznam szczerze nigdy nie weryfikowałem oryginalności towaru, ale w sumie od kiedy zaopatruje sie w cześci na allegro jeszcze nie zdarzyło mi sie, żeby cos z wymienianych elementów sie wysypało, a czesci zazwyczaj lece ze średniej do wyzszej półki.

Dziś allegro to dość dobrze stara się weryfikować wszelkiej maści handel podrobionym towarem. Niemniej nie tak dawno temu gdy byli jeszcze serwisem aukcyjnym dla Nowaka a nie wielkim centrum handlowym trochę inaczej to wyglądało. Szalała wręcz sprzedaż w zasadzie wszystkiego - od podrabianych części elektronicznych/komputerowych, przez części i akcesoria samochodowe, zapalniczki (np zippo), ubrania, perfumy po wszelkiej maści chemię. Gdy rozpoczęli walkę z procederem "nasi" jak zawsze nie dawali za wygraną - kreatywność w tworzeniu opisów tak by przyciągnąć/zmylić nabywcę a jednocześnie nie wylecieć okazała się mega - "pasuje do ORYGINAŁU", "jak (maleńką czcionką) ORYGINAŁ (podkreślone i pogrubione)", itp itd Co bardziej zuchwali sprzedawcy nawet zmieniali barwę czcionki na barwę tła aby ukryć wyrazy wskazujące na bycie podróbą czy też zamiennikiem oryginału (to między innymi przez to zmienił się sposób wystawiania aukcji i pole na opis przestało akceptować tagi html)... oj działo się. Dziś wybierając włąśnie sprawdzonych sprzedawców można kupować dość śmiało (pomijając kwestię wpadnięcia na podróby jak na początku opisałem).

KucaQ pisze: ↑2 lis 23, 13:37 Nie kupuje w sklepach stacjonarnych, bo po tym jak kilka razy kilkukrotnie przepłaciłem miałem zwyczajnie dosyć. Za te samą cześć płącić nawet 3x tyle...

W moim wypadku bardzo zależy co, jak i kiedy. Ale jeśli grzebię w garażu i okazuje się, że coś ekstra jest uszkodzone to jadę do sprawdzonego sklepu który zwykle na ten sam dzień (najdalej kolejny rano) sprowadza mi to co chcę. Ten sam sklep pozwolił mi "pomacać" z 6 różnych pomp wody i kupić tylko jedną (włąśnie z tego powodu pompę kupowałem stacjonarnie). A przy okazji sklep ten nie ma cen wyrwanych z kosmosu. Oczywiście najczęściej kupuję w sieci - szczególnie jeśli planuję jakieś prace. Wówczas "poluję" na okazje i wypatruję najniższe ceny itp. Tak aby pozostać przy jakości danego producenta ale wśród ofert wybrać te najniższe. Natomiast nie zawsze jest to allegro. Generalnie przeglądam sklepy/hurtownie i wybieram najlepsze opcje. Np ostatnio do F31 amortyzatory i osłony przyjechały z allegro ale poduszki, podkładki/przekładki wraz z gumami stabilizatora przyjechały od czescidobmw.pl

kosteg pisze: ↑2 lis 23, 14:32 Ale jeśli grzebię w garażu i okazuje się, że coś ekstra jest uszkodzone to jadę do sprawdzonego sklepu który zwykle na ten sam dzień (najdalej kolejny rano) sprowadza mi to co chcę.

Tak, jak najbardziej. Gdy robię coś przy aucie i wyjdzie cos niespodziewanego to wtedy godzę się z losem i decyduje sie na zakup stacjonarny, żeby nie uziemiać auta Tak kiedyś kupiłem klocki hamulcowe na tył Bosch za 190zł, gdzie identyczne u motostacji były za 85zł, no ale bez klocków nie wyjadę z garażu Jednak gdy mam w planach zrobienie czegoś, to zawczasu zaopatruje sie zawsze w komplet części.

Nienawidzę sklepów stacjonarnych, może dlatego że kiedyś było tylko kilka sklepów u mnie w mieście i sprzedającymi byli sami znawcy, kupuje jak musze, wykorzystuje smart na allegro, przez 2 lata na wysyłkach zaoszczędzone prawie 3k plnów, z tego spokojnie 70% części samochodowe, podaję to w celu zobrazowania skali zamówień, nigdy problemu nie miałem, do tego kilku znajomków z podobnymi wynikami.

Poza tym w sklepie motoryzacyjnym też nie ma pewności że jest ori, oni nie kupują u producenta tylko są pośrednikami pośredników, to co dostaje hurtownia goni do sklepów a czy to ori czy nie to wiedzą tylko na wyższych szczeblach. Jedynie marża w stacjonarnych ma się zgadzać

Err pisze: ↑7 lis 23, 23:01 to co dostaje hurtownia goni do sklepów a czy to ori czy nie to wiedzą tylko na wyższych szczeblach. Jedynie marża w stacjonarnych ma się zgadzać

Jak napisałem - jeden z przykładów to "pomacanie" pomp wody od kilku dostawców i wybór "tej jedynej" + kwestia właśnie "zapalenia i ratowania się" gdy coś wychodzi w praniu.

Skoro poruszyłeś temat allegro smart - mam tam niemal 5k zaoszczędzone co pokazuje skalę - a zakupy w sklepach stacjonarnych mogę zdecydowanie policzyć na palcach - może nie u jednej ręki ale komplet kończyn mi wystarczy

Ostatni mój zakup to wycieraczki do firmowej octavi - zabrałem auto z garażu i już 100m za "szlabanem" okazało się, że w deszu widzę... g... widzę. A zatem kierunek właśnie ten sklep stacjonarny gdzie od ręki były dostępne takie jak trzeba. I tak mamy w firmie ludzi od floty itp - ale bez znaczenia czy im bym to zlecał, czy sam zamawiał z sieci - do celu tego dnia bym nie dojechał (tu też kwestia olewania kosztów przy zakupie firmowym bo zestaw na allegro to niespełna 100pln a tam było cos ponad 120pln a to już solidna przebitka).