tak wygląda u mnie start. Chodzi mi w tym przypadku o zachowanie się kontrolki cisnienia. Czujnik wpięty tak samo. Czujnik wypięty tak samo. Kupiłem zamiennik hella, wpinam go w kostkę jest to samo. Podłączyłem Czujnik. Wypuściłem olej z podstawy filtra. To samo. Odłączam czujnik, błędu brak. Albo jest w jakims dziwnym module, innym niz silnik. Sprawdzam kostkę, jest napięcie 12v. O co chodzi? Jak sprawdzić czy czujnik działa czy nie? Jak się powinna prawidłowo zachowywać kontrolka?

ja bym sugerowal najpierw rozebrac licznik i upewnic sie czy 'nasi' tam nie byli

Zrób test licznika a dalej jak wyżej - czy w środku ktoś nie był.

Problem zdiagnozowałem, kiedy urwałem wtyczkę. Urwałem ja również kilka lat temu i wtedy pamiętam, że kontrolka się w ogóle nie pojawiała. Jak widzicie kontrolka się pojawią, ale gasnie juz na zaplonie

co...

Że urwałem kabel, polutowałem wtyczkę. Napięcie jest ale nie wiem jak sprawdzić czy dziala

A wrzuciłby mi ktoś filmik jak się zachowuje ten czujnik kiedy działa? Tylko przekręcić zapłon, odczekać z 10 sekund i dopiero start

Ciśnienie oleju i akumulator świecą się dopóki nie odpalisz auta. Po odpaleniu gasną, bo alternator daje prąd, a czujnik ciśnienia oleju zamyka lub otwiera obwód (nie pamiętam teraz). Tak czy owak na zapłonie powinny się świecić aż do samego odpalenia

wymieniłem czujnik bo kosztował hella 15zł, kupiłem używaną kostkę. Dalej to samo. Coś czuje, że będzie zabawa.

czy po odpięciu koski alternatora czy czujnika ciśnienia oleju, powinien pojawić się jakiś błąd? jeśli tak to w jakim module? Chyba IKE? moduł ike to jest w liczniku?