Witam. Od trzech miesięcy posiadam E46 w nadwoziu touring, ostatnio miałem dziwny przypadek ponieważ po nocnych lotach auto zostawiłem w garażu (niezakluczone) i rano zastałem świecącą lampkę w bagażniku oraz otwarty bagażnik, zamknąłem i po jakimś czasie zabrałem się za wymianę oświetlenia w środku. Po dłuższej chwili siedzenia usłyszałem jak sam się bagażnik otworzył (słyszałem parę razy jak siłownik popracował), ponownie go zamknąłem i dzień po tym okazało się że bagażnik przestał się otwierać. Macie na to jakieś rady?

Zabrać się za elektrykę. Jest szansa, ze szlag trafił wiązkę w przelotkach elastycznych. Najpierw dochodziło tam do zwarcia a poźniej całkowitego przerwania przewodów. Jest też opcja, że gm5 dość specyficznie jest uszkodzony. Bez organoleptycznej weryfikacji wiele się nie zdziała.

kosteg pisze: ↑27 gru 22, 23:12 Zabrać się za elektrykę. Jest szansa, ze szlag trafił wiązkę w przelotkach elastycznych. Najpierw dochodziło tam do zwarcia a poźniej całkowitego przerwania przewodów. Jest też opcja, że gm5 dość specyficznie jest uszkodzony. Bez organoleptycznej weryfikacji wiele się nie zdziała.
[

Otworzyłem bagażnik za pomocą awaryjnego otwierania, sprawdziłem przelotkę z oby dwóch stron i jest dobrze, żadnego przetarcia, lecz natrafiłem na takie cudeńko (link do zdjęcia poniżej). Jest to kabel znajdujący się pod szybą i po prawej stronie. Ten kabel po lewej stronie jest cały. Od czego jest ten kabel i czy on może być winny za to wszystko?
https://zapodaj.net/608e638406438.jpg.html?fbclid=IwAR1DVFZg9El74gU8IvWnD1kZcwu3fFuC7NkEVg0GlzoLejvicp7saUmb1QA

To jest masa albo zasilanie podgrzewania szyby jeśli dobrze to rozpoznaję.

Jak sprawdzałeś te gumowe łączniki? wyciągnąłeś z nich wiązkę i sprawdzałeś przewód po przewodzie?