Zrobił uszczelkę pod głowica, ale pewnie złe trafiona diagnoza xd Albo miał nie brac oleju, a bierze jechac oglądać, Coś widać było robione, może olej tez wymieniał przy okazji montażu ledow wiec może być nienajgorzej. Cena do zbicia o tyle - ile znajdziesz upsow pana właściciela dobrze by było podjechac z komputerem, to bardzo szybko by wyszło dlaczego się go pozbywa

Telcontar1968 pisze: ↑27 paź 20, 13:47 Znalazlem inną i jutro będę ją prześwietlał razem z autotesto: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-e46-2-2-sedan-ID6DoNVN.html#gallery-open
Wygląda strasznie na tych felgach, a ledy w środku i oklejenie elementów tapicerki to wieś straszna, ale jeśli okaże się mechanicznie sprawna i jeśli buda będzie w dobrym stanie, to będzie moja. Wymaga trochę pracy (choćby wymiany dwóch czujników parkowania oraz sprawdzenia dlaczego świeci się kontrolka od poduszki). Jak myślicie, ile realistycznie może się udać stargować od kwoty widocznej w ogłoszeniu?

Najtańsza folia a'la carbon + ledy i pilot... Pakiet startup pod remizę. Na szczęście można się tego pozbyć i przywrócić jej stan pierwotny.

Poducha to zapewne mata pasażera.

Ze zdjęć wiele nie widać. Stan do weryfikacji. Coć info o tym, że filtry i oelej mają już rok daje trochę do myślenia - tak wiem, przed sprzedażą niby sie nie zmienia ale...

Lashie pisze: ↑27 paź 20, 22:46 Zrobił uszczelkę pod głowica, ale pewnie złe trafiona diagnoza xd Albo miał nie brac oleju, a bierze jechac oglądać, Coś widać było robione, może olej tez wymieniał przy okazji montażu ledow wiec może być nienajgorzej. Cena do zbicia o tyle - ile znajdziesz upsow pana właściciela dobrze by było podjechac z komputerem, to bardzo szybko by wyszło dlaczego się go pozbywa

Zrobił uszczelkę, bo były wycieki oleju spod niej. Też planowałem to zrobić po zakupie, więc akurat rozumiem. Nie wiem nic na temat pompy wody, pasków osprzętu, zbiorniczka płynu chłodniczego, disy, odmy itd, ale jestem gotowy sam te tematy ogarnąć. Na razie na odległość przyznał, że nie wpisał dwóch rzeczy do ogłoszenia - błędu poduszki i niedziałających dwóch czujników parkowania. Właściciel twierdzi, że rok temu wymienił olej i 'filtry', ale obstawiam filtr powietrza i oleju, może jeszcze kabinowy, bo nie zakładam, żeby zmieniał filtr paliwa.

Ale znowu, jeśli auto będzie miało zdrową budę, sprzęgło i silnik w miarę dobrym stanie, pewnie kupię. Szukam już warsztatu, który by mi wspawał wzmocnienia mocowania tylnego wózka (https://www.swagier.com/wzmocnienia/55-e46-wzmocnienie-podlogi-wozka-bmw-drift-kjs-m3.html) i zabezpieczył bitumem i żywicą podwozie. Spodziewam się sporej rdzy w 20-letnim aucie.

Co do brania oleju - m54b22 musi brać olej o ile nie był modzony. Jeśli był to pytanie jak oraz jak dawno temu. Generalnie czekam na raport z autotesto, bo wlaśnie zaczynają oględziny. Liczę na dużo zdjęć i solidną dokumentację z wyceną wartości.

Właściciel jest młody (tak, to też wzbudza moje obawy) i sprzedaje, bo ojciec postawił mu ultimatum - pozwoli mu jeździć nowo zakupionym elektrykiem, jeśli pozbędzie się e46. Dam znać co i jak gdy już dostanę raport w swoje ręce.

kosteg pisze: ↑28 paź 20, 9:38

Telcontar1968 pisze: ↑27 paź 20, 13:47 Znalazlem inną i jutro będę ją prześwietlał razem z autotesto: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-e46-2-2-sedan-ID6DoNVN.html#gallery-open
Wygląda strasznie na tych felgach, a ledy w środku i oklejenie elementów tapicerki to wieś straszna, ale jeśli okaże się mechanicznie sprawna i jeśli buda będzie w dobrym stanie, to będzie moja. Wymaga trochę pracy (choćby wymiany dwóch czujników parkowania oraz sprawdzenia dlaczego świeci się kontrolka od poduszki). Jak myślicie, ile realistycznie może się udać stargować od kwoty widocznej w ogłoszeniu?

Najtańsza folia a'la carbon + ledy i pilot... Pakiet startup pod remizę. Na szczęście można się tego pozbyć i przywrócić jej stan pierwotny.

Poducha to zapewne mata pasażera.

Ze zdjęć wiele nie widać. Stan do weryfikacji. Coć info o tym, że filtry i oelej mają już rok daje trochę do myślenia - tak wiem, przed sprzedażą niby sie nie zmienia ale...

Ta folia i ledy to dramat straszny, ale wolałem się tą opinią nie dzielić z właścicielem, żeby go nie nastawiać negatywnie na ewentualne negocjacje cenowe. Jeśli ją kupię to to wszystko włącznie z tymi paskudnymi dywanikami wylatuje na śmietnik.

Pare razy zdarzyło mi się przeczytać w necie opinię, że silniki m52/m54 miały fabrycznie założony tempomat i wiązki i wystarczy tylko zmienić kierownicę, podpiąć wszystko i będzie działało. Czy ktoś może to faktycznie potwierdzić?

Po zakupie planuję wymianę przewodów hamulcowych (i przegląd całego układu plus wymianę tego, co trzeba będzie zrobić), sprawdzić disę (pewnie trzeba będzie wymienić na nową), sprawdzić odmę (bo zakładam, że z racji wieku będzie popękana), wymienić część przewodów (bo zakładam legendarną sztywność i trwałość), przyjrzeć się układowi chłodzenia i termostatowi etc. Do tego zabezpieczenie przed korozją i wspawanie wzmocnień mocowania tylnego wózka. O stanie zawieszenia nie wspominam

minelo 7 stron tematu i kilka ofert ktore rozwazasz i ogladasz
co jedna to gorsza i z najnizszej polki cenowej

moze najpierw cokolwiek kup a potem dorabiaj filozofie
i planuj wymiany na podstawie tego co faktycznie bedziesz mial

Tak, wystarczy Ci kierownica z tempomatem i trzeba poprowadzić kilka kabelków i będzie działać. Sam tak dokładałem.

Co do wzmocnień wózka, to ten konkretny egzemplarz jest już poliftem, raczej ma już poprawioną konstrukcję mocowania. O ile jeszcze nie był katowany, to raczej nie powinno być z tym problemu i nie zakładałbym konieczności ingerencji w ten element.

scghost pisze: ↑28 paź 20, 12:11 mienlo 7 stron tematu i kilka ofert ktore 'rozwazasz' i ogladasz
moze najpierw cokolwiek kup a potem dorabiaj filozofie
i planuj wymiany na podstawie tego co faktycznie bedziesz mial

Problem leży w tym, żę e46 jest na tyle popularne w Polsce, że strasznie szybko niektóre oferty znikają z rynku. W sobotę byłem w drodze do tej srebrnej, gdy właścicielka zadzwoniła z informacją, że już ją sprzedała. Więc nawet nie było co oglądać. Kilkanaście egzemplarzy już sam oglądałem (takich wolnostojących zaobserwowanych w stolicy) i tutaj w większości był dramat - wycieki, brak progów, choinka kontrolek na desce (ale jeździ, więc nikt tego nie ruszał), klekotanie silnika benzynowego jakby to diesel był itp.
Ten temat jest po to, żebym mógł się Was poradzić, bo zakładam, że jako entuzjaści i właściciele macie większą wiedzę i doświadczenie, którym chciałbym się wesprzeć.
A kupić nie chcę na hurra, bo już raz tak zrobiłem z innym autem i ostro musiałem w nie inwestować, bo co parę miesięcy się psuło.

scghost włąśnie oglądam Twoj film o wymianie przewodów hamulcowych Świetnie się ogląda Twoje filmy i dały mi one spory pogląd na to, co można samemu w aucie naprawić mając do tego smykałkę, garaż i narzędzia.

Co tam autotesto stwierdziło?

Jak chcesz auto bez wkładu własnego, wyglądające lepiej niż z salonu to bierz moje, tylko musisz trochę dołożyć

Panie, tu transakcja tańsza niż felgi się odbywa, a Ty ze swoją perełka która mi się śni po nocach