Witam, mam problem z światłami pozycyjnymi w przednich lampach, są to lampy depo na soczewce a ringi są na żarówki, jako iż kilka z nich się przepaliło, stwierdziłem że założę ledowe , także żarówki zakupione , podłączyłem lampę na krótko pod baterie i wszystko ładnie świeci aczkolwiek po podłączeniu do wiązki samochodu nic się nie dzieje, dodam że jeśli wsadze nawet jedną zwykłą to będzie ona świeciła lecz ledowe nadal nie reagują, da się to jakoś ogarnąć? Czy po prostu zakupić zwykle ?

Żarówki ledowe muszą być pod can. Poczytaj o tym. Te co teraz masz to najwyżej pod oświetlenie wnętrza możesz dac.

Pozdrawiam

Polaryzacja ma znaczenie w przypadku ledów. Jeśli na krótko się uruchamiają a w instalacji auta nie to jedynie polaryzacja może mieć znaczenie. Włóż je odwrotnie.

Żarówka ma w nosie polaryzację i świeci zawsze.

Zależnie od tego jakie to ledy to pojawią się "efekty" związane z weryfikacją spalenia żarówki.

kosteg pisze: ↑6 lut 23, 23:35 Jeśli na krótko się uruchamiają a w instalacji auta nie to jedynie polaryzacja może mieć znaczenie

Ja to zrozumiałem tak, że autor zamontował żarówki w lampie i potem podał zasilanie na lampę, a nie że sprawdzał żarówki jedna po drugiej. Wówczas to nie będzie problem z polaryzacją.

Jedyne co przychodzi mi do głowy, to, że moduł wykrywa za niski pobór prądu i odcina zasilanie. Miałem taki przypadek w X3 E83 (dużym bracie E46), gdzie po podpięciu żarówki ledowej (bez canbusa) w postojówce ta mrugnęła na ułamek sekundy i zgasła, a na liczniku wywaliło błąd spalonej żarówki. Nie miałem wówczas INPY ani NCS aby wykodować kontrole sprawności żarówek, wlutowałem wtedy w instalacje świateł postojowych wewnątrz reflektorów po stabilizatorze napięcia na 12V i żarówki LED bez CANBUSA działały i nie było błędu A i dzięki temu żyły dłużej.

Kiedyś miałem doświadczenie z tymi lampami w A6 C5 i jeśli w lampach do E46 wymiana tych żaróweczek jest równie spier***ona, to będziesz sie irytował za każdym razem jak led Ci sie spali, a gwarantuje, że będą padały znacznie częściej niż tradycyjne żarówki. Proponuję zatem montaż zwykłych żarówek, jednak z niebieskim szkłem, wówczas ringi powinny być bielsze.

To jest E46 z banalnym układem weryfikacji spalonej żarówki. Nic nie odcina, nic nie robi poza informacja o tym, że takowa jest spalona i poza zapaleniem przyciemnionego kierunku po stronie spalonej żarówki. Dodatkowo zostało napisane przez kolegę, że przy włożeniu jednej żarówki i reszty ledów świeci tylko ta żarówka. To pokazuje, że zasilanie tam jest.

Nie znam prostszego Leda niż taki jak na tym zdjęciu. Brak czegokolwiek.


Po zamontowaniu w E46 świeci poprawnie (odpowiednio spolaryzowany) i powoduje oczywiście zapalenie błędu na desce i kierunku.





Jak wspomniałem - skoro zwykła żarówka świeci, ledy podłączone na krótko również to pozostaje polaryzacja.

Tego mi tłumaczyć nie musisz, bo swego czasu miałem dokładnie takie same żarówki u siebie. U autora zastosowania one nie mają, bo w ringach lamp depo są żarówki W1,2W (takie jak kiedyś w licznikach były), a powyższe żarówki w tej wielkości (chyba) jeszcze nie występują, więc zakładam, że autor kupił zwykłe ledy lub SMD, któe zazwyczaj wewnątrz mają opornik.

kosteg pisze: ↑7 lut 23, 21:42 Dodatkowo zostało napisane przez kolegę, że przy włożeniu jednej żarówki i reszty ledów świeci tylko ta żarówka. To pokazuje, że zasilanie tam jest.

Masz rację, umknął mi ten fragment wypowiedzi.

W każdym razie szansa, że w każdej lampie na 8 żarówek, wszystkie 8 włożył odwrotnie jest bardzo mała Ale nie zerowa.

Depo jakie widziałem ma w5w w ringach... I tak samo jest np w tych z allegro:

https://allegro.pl/oferta/lampy-bmw-e46-2001-05-lift-black-ringi-sedan-kombi-12620095632

Jeśli led świeci na krótko a w docelowej lokalizacji nie - w tym samym czasie kiedy żarówka obok świeci to tylko polaryzacja przychodzi mi do głowy. Ewentualnie brak styku.

Ok, to tego nie wiedziałem. Jak wcześniej wspomniałem, miałem do czynienia z lampami depo z ringami w A6 C5 i tam były żarówki W1,2W, po 4 sztuki na ring.