Witam Panowie mam pytanie róznie to ludzie piszą jedni by dać dwa złącza drudzy,ze jedno

jaka jest najlepsza metoda? dwa złącza elastyczne czy wspawanie jednego dłuższego? czy możecie polecić jakieś złączę do silnika m47n po lifice?

myślałem nad downpipe do e46 ale tam jedna plecionka jest i mala

Ja ostatnio wyciąłem katalizator, dorobiłem rurę wykorzystując uchwyt kat-turbo. Została plecionka ta jedna mała właśnie i wszystko gra jak trzeba. Dodam że niema to jak ori plecionka..

a takie coś kolego?

http://allegro.pl/102-downpipe-bmw-318d-320d-e46-m47n-i6181117286.html

dobre by to było?

podobno plecionka 60x115 jest dobra kurde bo nie wiem co kupić

DP z linku jest bardzo dobre, chciałem kupić to samo. Jednak postanowiłem zrobić to z rury (tlumikarz robił ), może nie wygląda to tak dobrze, ale efekt jest ten sam i za mniej niż połowę kasy. Tam jest ori łącznik który można wykorzystać, uchwyt do turbiny też. DP to jest 600 plus robota, ja zrobiłem za 250, katalizator sprzedam i wyjdę na plus Super rozwiązanie, rób pełen przelot i zobaczysz jaka będzie poprawa

czyli jak by wstawił takie downpipe zamiast przedniego katalizatora..a co z drugim katem?

ale znów ciekawe jak z plecionką w tym downpipe z allegro.. jak pęknie szybko?

Mariuszpol pisze:czyli jak by wstawił takie downpipe zamiast przedniego katalizatora..a co z drugim katem?

ale znów ciekawe jak z plecionką w tym downpipe z allegro.. jak pęknie szybko?

Znam człowieka co miał, jeździł i nie było problemów. Jeśli chodzi o drugi katalizator to też mam usunięty, wydech końcowy też przelotowy. Jednak u siebie możesz zostawić kran, bo do całkowitego przelotu żeby nie zaszkodzić turbinie to trzeba w sofcie wprowadzić zmiany.

ahaa czyli jak coś to przedni wymienić? czy lepiej samą złączkę nową wspawać?

dodam mój silnik bardzo głośno chodzi każdy mi to już mówił.. kiedy był cichutki ale 2 lata temu w trasie jak jechałem 120km/h i dałem nagle gazu.. to coś tak walnęło pod spodem jak by rura od IC się wypięła czy co.. i od tego momentu już jest głośno i twarda praca

Więc pewnie pękł Ci któryś katalizator, zapewne też jest (lub są) przytkane. Też się długo zastanawiałem czy robić przelot czy nie, ale poczułem ogromną poprawę w pracy silnika i z własnego doświadczenia mogę ten zabieg polecić. Wycinać oba, ale zostaw kran. Spowolni on delikatnie swobodny przelot spalin dzięki czemu turbo nie ucierpi, ale silnik napewno odetchnie.

a co to kolego ten kran?

Mariuszpol pisze:a co to kolego ten kran?

Kran - czyli wydech końcowy