Witam, pacjentem jest BMW E46, silnik 3.0 benzynowy z 2004 roku, generalnie samochód zaczął od jakiegoś czasu prawdopodobnie gubić prąd, powtórzyła się identyczna sytuacja dwa razy w ciągu miesiąca, samochód w piątek odpalił bez problemu, wszystkie kontrolki i światła w środku jak i na zewnątrz się bez problemu świeciły bardzo jasno tak jak to powinno wyglądać, samochód zaparkowałem pod wieczór w ogrodzie (nie zamykam go na noc wiec alarm w teorii nie ciągnie prądu) a w poniedziałek gdy chciałem jechać do pracy samochód był ,,trupem”, nie żarzyła się ani jedna kontrolka na pulpicie, światła na sto procent nie zostały włączone na noc, akumulator odłączyłem i ładowałem go cała noc, kolejnego dnia po podłączeniu odpalił bez problemu, jeździłem kilka dni i wyjechałem na urlop, samochód stał totalnie nie ruszany przez ponad tydzień, tak samo nie zamknięty, po powrocie odpalił bez problemu, jeździłem nim teraz pierwszy tydzień po powrocie i sytuacja jak wcześniej, w piątek samochód odpala bez problemu, po weekendzie gdy stał niezamknięty i nie dotykany, w poniedziałek jest totalnie bez prądu, stąd moje pytanie gdzie mogę szukać przyczyny? Akumulator na parę lat i nie jest markowy, jutro jadę do diagnosty w celu sprawdzenia jego parametrów i sprawności, dodam tylko że samochód ma wklejane ringi, czy możliwe że samochód gubi prąd przez niestaranne połączenia/lutowania kabli? Z góry dziękuje za pomoc

Potencjalnych powodów losowego rozładowywania akumulatora może być wiele. Ale i tak samo może być minimum kilka potencjalnych przyczyn niedoładowania akumulatora.

Zacznij od sprawdzenia podstawowych parametrów:
- napięcie samego akumulatora
- napięcie ładowania bez obciążenia na obrotach jałowych i przy np 3k rpm
- napięcie ładowania pod obciążeniem obroty j/w
- jak masz czym to pobór prądu

Jeśli nie zamykasz auta to nie wszystkie obwody się usypiają. Część z nich i tak się odłączy ale później niż w przypadku zamykania auta. A zatem jeśli np masz niedoładowany akumulator to może się okazać, że niezamknięte auto nawet sprawne będzie w stanie go wyładować dość szybko.

To oczywiście gdybanie i więcej się dowiesz gdy sprawdzisz pobór prądu:
- bez zamykania auta na chwilę po zgaszeniu silnika
- bez zamykania auta po ok 30min od zgaszenia
- bez zamykania auta po ok godzinie od zgaszenia

- po zamknięciu auta
- po zamknięciu auta ok 30min

To powinno jakoś dać się choć teoretycznie odnieść do jakichkolwiek warunków i ograniczyć losowość.

Odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie - tak, każdy niepoprawny montaż może przyczynić się do rozładowywania akumualtora czy innych problemów z instalacją.