Jeszcze co do samego n42, kupując musisz być przygotowany na: uszczelniacze zaworowe +\- 700zl i rozrząd koło 2ki, ogólnie lepszym wyborem byłby wybor przedlifta, robisz wzmocnienie wózka i generalnie masz spokój, w poliftach czego nie kupisz będziesz dolewać olej

Masakra naprawdę tutaj trzeba liczyć się z kosztami . A co powiesz na to że auto ma 237 tyś km i że to jest przebieg orginalny ? Dalej robić rozrząd ? Sprawdzałem auto ma raporty co do przebiegu wszystko się zgadza co do wypadkowości prawe drzwi pasażera i nic poza tym

OMFG

Czytam i w połowę aż nie wierzę.

Nie wiem czym wy jeździliście przed bmw bo chyba maks favoritka.
Skąd i na czym macie te kosmiczne ceny części w BMW?

Co Was w tej eksploatacji tak boli? Klocki za 100-150 zł?
Tarcze za 150-180 zł? Filtry ? Czy 2L dobrego oleju więcej przy 6 garach?

E46 ma bardzo dobre zawieszenie, natomiast jest autem twardym. Jak szukacie wygody to ogląda się 5er a nie porównuje e46 pięknie łykające zakręty do jakiegoś renault które by z niego wydachowało przy tej samej prędkości.

E46 jest autem przyjemnym w utrzymaniu, sporo czujniczków itp idzie wyrwać w dobrej kasie jako używki.

Zawieszenie też nie zabija ceną. Wahacze można kupić za 100 /150/ 200 /300 a i 400 zł. Można też kupić mądrze - np. mayle z wymiennymi swożniami i tulejami. Ceny premium to 1,2k za wahacz w Jagurze którego mozna kupić w cenie e46

Dodatkowo zawias w BMW zazwyczaj robi się raz i jeździ się na nim 200-300k.
W innych markach często robi się go za 60% ceny ale starcza na 60k.

E46 jest autem które przez wielu poprzednich userów było traktowane jak rajdówka Kena Blocka. Kupując taką furę nie ma co się dziwić potem ile może kosztować doprowadzenie go do ładu.

Zdecydowanie warto zatrzymać się na dłuższą chwilę przy wyborze silnik i nie dać się skusić cenie auta z takim który jest określany jako ten wysokiego ryzyka.

Padło tam też porównanie do VVTi z toytoya. Faktycznie udane konstrukcje palące przy 110-135 koniach po 13L w mieście i nie oferujące grama przyśpieszenia.


Podsumowując - e46 jest bardzo udanym samochodem. Wiele rzeczy można tam zrobić samemu. BMW jest marką premium i nadal potrafi bezpłatnie wymienić poduszki powietrzne na nowe nawet w takim gniocie za 3k. Warto rozważyć zakup tego auta - natomiast trzeba być bardzo uważnym przy zakupie i nie bagatelizować oznak alarmowych. E46 oferuje bardzo dobre przyśpieszenia i super prowadzenie przy relatywnie niskiej cenie zakupu.

Jeżeli jednak macie takie wątpliwości jak w temacie. Proszę nie kupujcie e46. Na 95% kupicie jakąś padlinę za którą ktoś powinien dopłacić, utopicie z 10k a potem będą płacze w internetach jakie to e46 nie jest awaryjne i drogie w utrzymaniu.

P.S.
Niebezpodstawnie te auta mają rozstrzał cenowy na poziomie 3k-30k (nie licząc Mki).

Ok Yampik bardzo chętnie wysłucham jak najwięcej opini . Ale co powiesz na temat silnika n42b18 ? Posiadasz może jakieś info ? Nie interesuje mnie żaden diesel . Aktualnie mam dostępne akurat ten model z tym silnikiem prezentuje się naprawdę przyzwoicie . Nie miałem nigdy BMW i nie wiem na co patrzyć ale bardzo ostrożnie podchodzę do tematu . Miałem Vectrę c GTS ja pier.... Zawieszenie mogłeś zrobić całe i tak co chwilę cos tłukło a tanie specjalnie nie było

Ja bym na Twoim miejscu odpuścił silnik 4 cylindrowy i poszukał czegoś z R6.

Tyle wyczytałem darować sobie ten silnik . Ale nawet gdy był bym zainteresowany jakimś R6 w BMW to równie dobrze mogę trafić tak samo zajechanie jak i R4 i koło się zamyka . Mi najbardziej chodzi o to jak zweryfikować silnik podczas oględzin żeby mieć jakąś pewność że motor ma potencjał nie jest zajeżdżony

Poodpowiadam trochę, bo czuję się poniekąd wywołany do tablicy.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 Nie wiem czym wy jeździliście przed bmw bo chyba maks favoritka.
Skąd i na czym macie te kosmiczne ceny części w BMW?

Tylko bmw 3 (od e30) z małym romansem z nowym tipo, którego jednak sprzedałem.
Co do cen to tyle to wynosi w serwisach we Wrocławiu. Chcę uniknąć podawania konkretnej nazwy, nie jest to serwis specjalizujący się w bmw ale mają tam swojego gościa pasjonatę, który zdecydowanie wie o co w tym chodzi. Serwis dobrze znany, ceny odpowiednie, ale robota jest zawsze zrobiona bez zastrzeżeń. Niestety ja nie naprawiam swojego auta we własnym garażu, tylko jestem skazany na fachowców. Jak wspomniałem - amorki przód - całość 1500zł. Drogo? Ok. Sachs (zamawiają w intercars) 370/sztuka, poduszki (nie ma opcji je zostawiać przy nowych amortyzatorach) - 140/szt, zestaw montażowy amo - 85zł, robocizna 370zł. Jest tip-top, no i 1500 zapłacone.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 Co Was w tej eksploatacji tak boli? Klocki za 100-150 zł?
Tarcze za 150-180 zł? Filtry ? Czy 2L dobrego oleju więcej przy 6 garach?

Tutaj to już nie wiem, nie mam problemu z serwisowaniem auta.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 E46 ma bardzo dobre zawieszenie, natomiast jest autem twardym. Jak szukacie wygody to ogląda się 5er a nie porównuje e46 pięknie łykające zakręty do jakiegoś renault które by z niego wydachowało przy tej samej prędkości.

Zgadza się. Inna sprawa, że pozwoliłem sobie na porównanie bo akurat renówki ojca znam dość dobrze a zwykle posiada je 5-7 lat. Co do łykania zakrętów, przyczepności i dachowań to trudno mi powiedzieć - jeżdżę przepisowo, więc te sytuacje raczej mnie nie dotyczą

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 E46 jest autem przyjemnym w utrzymaniu, sporo czujniczków itp idzie wyrwać w dobrej kasie jako używki.

Tutaj zgody brak - nie robię takich rzeczy jak wyrywanie czujniczków używek w dobrej cenie.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 Zawieszenie też nie zabija ceną. Wahacze można kupić za 100 /150/ 200 /300 a i 400 zł. Można też kupić mądrze - np. mayle z wymiennymi swożniami i tulejami. Ceny premium to 1,2k za wahacz w Jagurze którego mozna kupić w cenie e46

Jak wspomniałem - serwisuję auto w dobrym zakładzie. Nie szukam części zawieszenia byle taniej na allegro. W tej sytuacji serwis zawieszenia do najtańszych nie należy.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 Dodatkowo zawias w BMW zazwyczaj robi się raz i jeździ się na nim 200-300k.
W innych markach często robi się go za 60% ceny ale starcza na 60k.

Pewnie masz rację.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 Podsumowując - e46 jest bardzo udanym samochodem. Wiele rzeczy można tam zrobić samemu. BMW jest marką premium i nadal potrafi bezpłatnie wymienić poduszki powietrzne na nowe nawet w takim gniocie za 3k. Warto rozważyć zakup tego auta - natomiast trzeba być bardzo uważnym przy zakupie i nie bagatelizować oznak alarmowych. E46 oferuje bardzo dobre przyśpieszenia i super prowadzenie przy relatywnie niskiej cenie zakupu.

Zgadza się. Jest to jednak auto danego segmentu i poprawne serwisowanie go jest kosztowne.

yampik pisze: ↑26 lip 21, 20:43 Jeżeli jednak macie takie wątpliwości jak w temacie. Proszę nie kupujcie e46. Na 95% kupicie jakąś padlinę za którą ktoś powinien dopłacić, utopicie z 10k a potem będą płacze w internetach jakie to e46 nie jest awaryjne i drogie w utrzymaniu.

Tu też zgoda. Ja wyczułem wątpliwości u kupującego i dlatego taki był wydźwięk mojego pierwszego posta. Kupując obecnie e46, a jest to 20 lat po produkcji, trzeba naprawdę być pasjonatem. Każdy kawałem gumy w tym aucie ma 20 lat. Ogarnięcie tego może być wyzwaniem.

Pozdrawiam wszystkich

Skoro jest tak tanio, to czemu 95% e46 to niesprawne gruzy? Przecież ceny części jak w yarisie i wszystko można samemu

anthony pisze: ↑27 lip 21, 8:00 Sachs (zamawiają w intercars) 370/sztuka, poduszki (nie ma opcji je zostawiać przy nowych amortyzatorach) - 140/szt, zestaw montażowy amo - 85zł, robocizna 370zł. Jest tip-top, no i 1500 zapłacone.

370 zł za sztukę amortyzatora Sachsa? No chyba że ceny poszły tak w górę, ale jak robiłem przód u siebie to za dwa na przód dałem razem 522 zł... Jak się chce, to można znaleźć części w lepszych cenach, trzeba tylko zadać sobie troszkę wysiłku i poszukać. Ale jak zlecasz komuś robotę, to on też nie będzie się bawił w szukanie najtańszej opcji, tylko kupi z miejsca, gdzie mu najwygodniej. W końcu to i tak nie jego pieniądze.

Lashie pisze: ↑27 lip 21, 9:06 Skoro jest tak tanio, to czemu 95% e46 to niesprawne gruzy? Przecież ceny części jak w yarisie i wszystko można samemu

Nie jest tanio, ale nie można powiedzieć że jakoś super drogo. A odpowiedź dlaczego duża część E46 to gruzy wynika ze specyfiki większości osób które je kupują . Kupi Seba BMW, bo ma napęd na tył i pod remizą będzie kręcił bączki, a że auto też trzeba jakoś utrzymać, to już nie pomyśli . Jakby te auta kupowali w większości ludzie tacy jak my, to byś powiedział że 95% E46 to auta zadbane. Myślę, że nie chodzi tu o kwestię kosztu części, tylko mentalności większości właścicieli.

Szczurson pisze: ↑27 lip 21, 13:27

anthony pisze: ↑27 lip 21, 8:00 Sachs (zamawiają w intercars) 370/sztuka, poduszki (nie ma opcji je zostawiać przy nowych amortyzatorach) - 140/szt, zestaw montażowy amo - 85zł, robocizna 370zł. Jest tip-top, no i 1500 zapłacone.

370 zł za sztukę amortyzatora Sachsa? No chyba że ceny poszły tak w górę, ale jak robiłem przód u siebie to za dwa na przód dałem razem 522 zł... Jak się chce, to można znaleźć części w lepszych cenach, trzeba tylko zadać sobie troszkę wysiłku i poszukać. Ale jak zlecasz komuś robotę, to on też nie będzie się bawił w szukanie najtańszej opcji, tylko kupi z miejsca, gdzie mu najwygodniej. W końcu to i tak nie jego pieniądze.

Niestety - 370. Ja jeszcze kilka lat temu również kupowałem z allegro worek części i jechałem do serwisu na wymianę (w e36), ale dałem sobie spokój z takim podejściem. Nie szukam okazji cenowych bo stracę dwa razy. Uznaję, że serwis wie skąd zamawiać, co i jak to magazynować itd, a również w razie ewentualnych problemów naprawa gwarancyjna będzie leżeć po ich stronie. I z tego ostatniego nie dawniej jak miesiąc temu skorzystałem. Wymiana tarcz i klocków, z klockami wróciłem po kilku miesiącach, bo były jakieś dziwne objawy. Nowe dostałem bez gadania za 0. Raczej nie byłoby takiej możliwości gdybym chciał "przyoszczędzić".