[320D 150KM 2004]
Witam, ostatnimi czasy auto przestało odpalać. Na zimnym jak najbardziej odpala od razu, jednak jeśli auto już się zagrzeje do temperatury roboczej, przy próbie odpalenia słychać tylko jedno "cyk" spod maski. Nie pozostaje mi wtedy nic innego jak czekać aż auto się ostudzi co jest bardzo uciążliwe kiedy mam do załatwienia kilka spraw na mieście, a stresujące jest teraz nawet podjechanie na stację, żeby za chwilę nie trzeba było auta spychać...
Akumulator jest dość świeży ponieważ ma około roku, alternator to samo więc do żadnego rozładowania nie doszło i po sprawdzeniu multimetrem wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Kluczyk też mogę wykluczyć ze względu na to, że próby odpalania były przeprowadzane na dwóch kluczykach i na obydwóch występował ten sam problem.
Świece wymieniane około miesiąc temu - sterownik również przy tym był sprawdzany i okazało się że był już regenerowany.
Jeśli ktoś miał podobny problem to chętnie przyjmę wszystkie rady co sprawdzić w pierwszej kolejności. Myślicie, że problem może leżeć w rozruszniku, stacyjce, w jakimś czujniku czy jeszcze gdzieś indziej?
Najdziwniejsze w tym jest że problem występuje tylko kiedy silnik się zagrzeje.
Niżej załączam filmik chociaż chyba większość wie o co chodzi

igorek181 pisze: ↑23 paź 23, 11:31 Akumulator jest dość świeży ponieważ ma około roku, alternator to samo więc do żadnego rozładowania nie doszło i po sprawdzeniu multimetrem wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Jakie wartości napiecia na ładowaniu i na wyłączonym zapłonie?

Możliwe, że elektromagnes w rozruszniku się zacina tzw. „bendiks”. Miałem to samo w tamtym roku. Ale możesz sprawdzić pod maską, jest taka zaślepka plastikowa gdzie idzie + z aku. Sprawdź czy tam jest napięcie bo stamtąd idzie na rozrusznik zasilanie.

Kilka dni temu miałem podobną sytuację i też tak się zawieszał. Okazało się że nakrętka właśnie pod tą zaślepką plastikową była nieco luźna i nie dawała odpowiedniego prądu na rozrusznik.

Tak to wyglądało u mnie:

Czyli na rozgrzanym silniku zawsze to się zdarza i musisz czekać będzie zimny?

Na 99% rozrusznik, powtarzalnie na rozgrzanym pasuje idealnie. Choć oczywiście warto sprawdzić zasilanie j.w.

dzejkob pisze: ↑23 paź 23, 12:00 Jakie wartości napiecia na ładowaniu i na wyłączonym zapłonie?

Napięcia jak najbardziej w porządku - ładowanie okolicach 14-14.4, a na zgaszonym 12.3-12.6

Pod maską plus daje prąd wtedy kiedy odpala(zimny) jak i wtedy kiedy nie odpala(rozgrzany)
Ostatnio na rozgrzanym zapalił z 3 razy na 10-15 prób czyli coś tam czasem jeszcze łapie. Niestety chyba wszystko wskazuje na rozrusznik.
Podsyłam lepszy filmik w którym słychać dźwięk spod maski po przekręcaniu kluczyka.

Jak na moje to bendiks. Ja miałem to samo, z biegiem czasu się nasilało. Przed wjazdem na CPN dylemat czy stanac lepiej do pchniecia, czy moze zatankowac w nocy jak mniej aut. Loteria.
Mozna regenerować rozruszniki, ja akurat stwierdziłem, że kupuje zamiennik nowy, z AS-PL za 480zł bodajże i zapomniałem, że taki problem miałem.

Z doświadczenia regeneracja rozrusznika to śliski temat, albo nie mam nikogo kompetentnego do tego w okolicy. Poprawna weryfikacja to podstawa, dla przykładu jechałem na synchronizację cas w e87 (po wymianie rozrusznika) a przy takim samym efekcie przyczyną był uwalony plus pod autem przy wejściu do bagażnika. Ale jak tu główne zasilanie jest to nie ma innej opcji niż rozrusznik.

Problem zażegnany, w moim przypadku winowajcą był rozrusznik a dokładniej elektromagnes, po kilku godzinach regeneracji ze szwagrem pali aż miło na zimnym jak i na ciepłym