400zł wzięło się stąd że mam zamiennik za 100zł i oryginał za 300, resztę udało się oddawac.

Odpowietrzalem tak że zalalem ile weszło, odpaliłem i w drodze do domu co kawałek stawałem dolewać z odkręconym odpowietrznikiem. Po 20km zapaliła mi się kontrolka płynu, dodałem (zbiornik był pusty) i od tej dolewki zrobiłem przejazd 38km w jedną i 38km w drugą stronę i ze zbiornika nic już nie ubyło, maksymalna temperatura to 83 stopnie jak stanąłem pchnąć kobitkę na obwodnicy ( auta nie gasiłem) ale jak ruszyłem w moment spadła do 79 i tak się już utrzymywalo- jazda 79, światła 82-3

Silnik odpowietrza się na postoju do otwarcia termostatu, czyli tu to powinno nastąpić przy 105, później kontrola poziomu na zimnym. Dobre ceny masz w tym aso, bo ten termostat kosztuje ponad 500,- w oryginale.

Temat można zamknąć bo tu nic merytorycznego się nie dostanie z tego co widzę... Jakie ma znaczenie cena zakichanego termostatu? Firma behr mahle, zrobiłem jak pisałeś czyli pojechałem do BMW i kupiłem termostat który mi zaproponowali, jest identyczny wizualnie jak stary i jest z tej samej firmy która opisałeś wczesniej- nic to nie dało i to jest ważne a nie to czy odpowietrzalem auto w trasie czy na postoju- efekt ten sam. Gdyby auto się przegrzewalo przez źle odpowietrzenie możnaby na ten temat dywagować i spuszczać nad ceną, ale nie to jest problemem. Sam będę kombinował, dzięki za chęć pomocy, bez odbioru