Witam, otóż mam taki problem ostatnio w weekend okradli mi auto (mieszkam w Holandii) wybita szyba i skradzione drobiazgi. Gdy to zauważyłem zdążyło już trochę napadac do środka nie wiem czy mocno zmokło po podłodze nie widać pewnie wlecialo w gąbkę. Pierwsze 3 dni po tym zdarzeniu wszystko było ok aż dziś 4 dnia gdy wróciłem z pracy zauważyłem że Świeca mi się światła stopu po wejściu okazało się że świeci też zapłon (wszystkie wskazówki kontroli i stan licznika) i to bez włozonego kluczyka :/ Nawet szyby działają bez kluczyka. Po przekręceniu kluczyka na 2 pozycje stop gaśnie i wszystko jest dobrze gdy kluczyk wyciągnę stop się zapala. Odłączyłem akumulator i szukam odpowiedzi gdzie jest tego przyczyna? Czy zwarcie związce czy może coś grzebali przy stacyjce choć na początku było wszystko dobrze.

Która szybę wybili?
Jak od strony kierowcy, to zacznij od wyjęcia LCMa i zobacz czy nie jest wilgotny lub zalany.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szyba wybita od strony pasażera.

Moduł komfortu, skrzynka bezpieczników oraz przekaźników pewnie są zalane.

Dzięki, po pracy zaraz tam zobaczę jak zalane to wysuszyć sprawdzić wszystko i to wystarczy?

Trudno powiedzieć czy są jakieś uszkodzenia, od suszenia trzeba zacząć.

a tak w ogole to ktora szyba zbita? tzn po ktorej stronie?
jak od kierowcy to moze modul swiatel warto by w pierwszej kolejnosci sprawdzic

Od pasażera, jest wyżej napisane.

o jakos nie zauwazylem xD

Problem ustąpił sam, wróciłem z pracy podłączyłem aku i wszystko było już ok, dodatkowo zdemontowalem schowek i sprawdziłem moduł komfortu przekazniki i bezpiecznik wszystko wydawało się tam suche. Do zamknięcia