Witam.
Sytuacja wygląda tak przy jezdzie max 60/70km/h kierownica jest prosto i auto jedzie prosto. Gdy predkość jest większa zeby jechać prosto kierownica jest znacznie przechylona w lewo.
Niedawno w programie deplhi była robiona kalibracja skrętu czy jakoś tak,dokładnie nie pamiętam.Zawieszenie jest ok,bez zastrzeżeń,sprawdzone na stacji diagnostycznej.Ostanim czasem napewno była sciągana kierwonica i zakładana na nowo..(OD kiedy tak jest nie jestem wstanie powiedzieć,auto mam 3 tydzień może)

Ktoś miał podobne doświadczenia?

Weź to nagraj, ponieważ to trochę mało realne.

Dlaczego mało realne? Koła rozjeżdżają się ze wzrostem prędkości, ja tak miałem za nim wymieniłem wahacze i pływające tylko w drugą stronę.
Do 60kmh kierownica przekoszona w lewo (praktycznie nie było szans ustawić jej prosto przy zbieżności) , wraz ze wzrostem prędkości sama ustawiała się na wprost.

Po wymianie wahaczy i pływających igła, kierownica idealnie wycentrowana i położenie nie zmienia się niezależnie od prędkości.

Co do sprawdzenia na stacji diagnostyczne - ja bym się tym nie sugerował. Jeździłem tyle czasu z wywalonym sworzniem, od stacji do stacji i twierdzili że nie ma się do czego przyczepić w zawieszeniu. Wziąłem auto na podnośnik, brechę i sam znalazłem winowajce.
Borykałem się wtedy z drżeniem kierownicy w zakresie 80-110 no i objawy dodatkowo jak wyżej z tym centrowaniem kierownicy.

To ja jak mam coś uszkodzone w zawieszeniu to i przy małych prędkościach mam skrzywioną kierownicę.