Witam, wczoraj podjechałem sobie pod pizzerie i jest tam wysoki krawężnik przodem bokiem wspinałem się i git. Później wyjeżdżałem i nie umyślnie pojechałem prosto do tyłu a zmieniłem sobie sprężyny na niższe -.- i jak nie za**łem o krawężnik przodem to aż zjechałem na bok i patrz a tu strona od kierowcy zderzaka jak by się wyciągnął kawałek ze swojego miejsca no i jakoś go wsadziłem na miejsce, nie ma mechanicznego uszkodzenia tylko się wyciągnął kawałek to go ułożyłem jak ma być. I teraz mi troszkę odstaje i nie wiem jak to zrobić aby siedział poprawnie jak z drugiej strony.

Wygląda to tak:

ŹŁA STRONA:




DOBRA STRONA:






Czy ja coś upierdzieliłem/ugiełem się czy po prostu da się to spasować jakoś bez niczego?

Jak odsuniesz przednia czesc nadkola przy zdezaku to zobaczysz boczny slizg w ktury wchodzi zdezak.Jest on przykrecony na dwie srubki 10 kluczyk.Poluzuj je i ustaw sobie slizg w opcionalnej pozycji.Jest tam dosc duza regulacja Jeszcze jedno moze ten slizg zlamales wiec bedzie do wymiany.

super, dzięki wielkie za odpowiedz! Masz piwo

Jakaś fota gdzie ten ślizg?