Witam wszystkich, jeśli temat już był to przepraszam jestem nowy na tym forum , posiadam BMW E46 z silnikiem 2.8 b+g , po wymianie płynu , pompy wody, termostatu , korka wlewu płynu 2 bar oraz korka spustowego mam nietypowy problem. Auto zostało odpowietrzone ogrzewanie jest, termostat przy 81 puszcza na pełny obieg, chłodnica się zagrzewa, visco sprawne, strumień jednolity , test upg nie wykrył nic, płyn nigdzie nie ucieka . Gdy zgasze silnik i przyjdę po około 30 min górny wąż jest zassany jak na zdjęciu , proszę o pomoc bo już mi ręce opadają co może takie coś powodować , pozdrawiam.

Powietrze w układzie.

Układ odpowietrzony , ogrzewanie wróciło , strumień jednolity auto się nie przegrzewa , w czym może być problem?

No musi być jesscze zapowietrzony. W moim 1.8 też miałem ogrzewanie wszystko było cacy, ale właśnie jak stygł to wąż zasysało. Odpowietrzałem tak długo aż przestało zasysać wąż.

A gdy widziałeś że wsiadasz do auta a wąż jest zassany odkrecales korek aby podciśnienie wyeliminować czy od razu jechałeś i dopiero jak termostat puścił na włączonym aucie przekrecales odpowietrznik? Jak to u Ciebie wyglądało?

odpowietrz porzadnie ten uklad zgodnie z procedurą i nie bedziesz mial problemow
to, ze sie auto nie przegrzewa i ze dziala ogrzewanie, to nie jest zaden wyznacznik dobrego odpowietrzenia

zacznijmy od tego że autor tematu prawdopodobnie nie zna procedury odpowietrzania lub robi to niepoprawnie

Panowie auto odpowietrzalem z 2h po kilka razy dla pewności poradnikami z internetu , wymieniłem korek wlewu na jeszcze inny, węże przestały się zasysać ale jak chodzi to węże robią się strasznie twarde nie można nawet do połowy ugnieść prawie jak skała, termostat puścił na 82 * to ten dolny wąż tak samo...

No bo w ukladnie jest duze cisnienie po rozgrzaniu. Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie korek wlewu jest na 2bary. I ja tez nie zgniote weza do polowy. Ale nie moze byc jak sklala. Troche musi dac sie scisnac.

Miałem podobną sytuację do Ciebie, mianowicie układ odpowietrzony, nowy korek, zbiorniczek i wąż zasysało po dłuższym postoju. Po pomyślnym teście na co2 odpuściłem temat, ale jakiś tydzień po tym zauważyłem taką nietypową wypukłość w połowie węża kiedy był zagrzany.
Wąż oczywiście wymieniłem na nowy.
Stary z kolei rozciąłem i okazało się że pękło płótno wzmacniające w wężu.
Oczywiście nowego węża już nie zasysa.