Żarówka pozycyjna non stop się świeci

Problemy i ich rozwiązania związane z elektroniką i alarmami w Naszych trójkach
Awatar użytkownika
Nickczemny
Bywalec forum
Posty: 23
Rejestracja: 15 paź 16, 22:13
BMW: E46 330D
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: warmińsko-mazurskie
Miasto:

#1

Post autor: Nickczemny »

Witam koledzy,

Mam kolejny problem z E46.. Garść informacji - auto zakupione 2 tygodnie temu, żadnych problemów nie było. W międzyczasie zaczęła świecić się poduszka, raz działa raz nie. Auto ma założone ringi, instalacja sprzed kilku lat jeszcze z NL (jestem 1 właścicielem w Polsce). Podłączone pod światła pozycyjne, aczkolwiek same w sobie pozycyjne nie świeciły, diody były włożone odwrotnie przez poprzedniego właściciela, jak domniemam. Dzisiaj autko podskoczyło bardzo delikatnie na wyboju, po czym zapaliła się kontrolka informująca o spalonej żarówce z lewej strony - myślałem, że żarnik xenonowy padł.. Zatrzymałem się, ale wszystko świeci tak, jak świeciło. Po wyłączeniu silnika i świateł ringi z lewej lampy delikatnie się "żarzą" - dochodzi do nich prąd non stop, nieco ponad 10V, po włączeniu pozycyjnych dochodzi 12V, ringi świecą ładnie, aczkolwiek razem z kierunkowskazem - komputer myśli, że jest spalona żarówka (ringi podpięte pod pozycyjne). Po włożeniu nowej w5w pozycyjna świeci normalnie, ringi też, ale komputer dalej widzi spaloną żarówkę, włącza kierunkowskaz w jej miejsce, no i po wyłączeniu wszystkiego dalej "żarzy" się pozycyjna z ringami.. Myślałem, że może instalacja od ringów coś chrzani, bo zrobiona była tragicznie, ale to raczej nie jej wina. W każdym razie, do lewej pozycyjnej dochodzi cały czas ponad 10V.. Jakieś pomysły? Może włącznik od świateł siadł? W nocy zauważyłem, że prawa strona też czasem "pomiguje" jak światła są wyłączone... Może wilgoć gdzieś zaszła? Zobaczę co będzie się działo z rana i chyba z elektrykiem się umawiam ...

Jakieś sugestie? Pomysły?
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Elektronika”