Czekam na przesyłkę od Rokiego, jutro powinna dojść. Swoją drogą jak jest z poziomem paliwa w baku przy wymianie - lepiej nie mieć zbyt dużo? Bo ostatnio zalałem do pełna i mam praktycznie cały zbiornik obecnie.

Będzie Ci chlapać :/ i bardzo ważne uszczelka znając życie to źle Ci się ułoży więc weź na to poprawkę i uważaj jak będziesz wkładał pompe. Ja po złożeniu wszystkiego zalałem auto z bańki ok 15 l.... wszystko oczywiście poszło w glebe i musiałem poprawiać uszczelkę. Dobrze że na stacji nie lałem bo byłyby jaja.

Dlatego myślę, by podjechać gdzieś, kto robił to wiele razy i zrobi to za mnie. Ile mechanicy cenią się za taką wymianę jak część jest moja?

dokładnie nie wiem ile, ale wiele nie powinien wziąć. Do zrobienia mechanik ma zaledwie zdjęcie siedziska tylnej kanapy, odkręcenie dekla, wyciągnięcie pompy i jej wymianę. Na moje oko góra 50-100 zł. Robota dość prosta, sam byś dał radę bez problemow

Tak sądziłem. Nie mam żadnego mechanika jeszcze w Krakowie, bo poprzednie auto było bezawaryjne, więc nie miałem nawet kiedy się zorientować. Ale poszukam i podzwonię, parę zakładów jest choćby polecanych na tym forum.

Sam ogarnij , robota łatwa kanape zdjąć , odkręcić pompę - tutaj będzie problem , ale ja miałem taki śrubokręt i waliłem w niego młotkiem żeby obejme metalową odkręcić , potem wtyczke odpinasz i wyciągasz pompe. Nic strasznego.

Sam wymieniaj. Nie powinno być większych problemów.

zależy jak z czasem stoi i jak swój czas ceni. jesli mnie by to miało kosztować 50zł albo miałbym sam odkręcac kanapę w coupe i to robić to wolałbym te 50zł zapłacić

Umówiłem się na wymianę w TOP-Autoserwis. niestety dopiero w przyszła sobotę. 50zł. Część od Rokiego przyszła od razu, w ogóle gość bardzo konkretny i w porządku. Jak wymienię i chwilę pojeżdżę to dam znać. Liczę, że wymiana rozwiąże 3 kwestie:

- zaleganie paliwa w lewej komorze
- odpalanie i zaraz gaśnięcie po dłuższym postoju. Dopiero drugie odpalenie albo dodanie nieco gazu podczas pierwszego odpalenia pomaga.
- dziwne jęki/pomruki w kabinie przy niskich obrotach albo schodzeniu z obrotów.

A więc po wymianie pompy:

Zaraz po pierwszym odpaleniu, gdy mechanik sprawdzał, czy jest wszystko szczelne, uruchomiłem test nr 6 i dosłownie na moich oczach napełniło mi prawą komorę do pełna. Gdy przyjechałem miałem ~ 16 litrów w lewym baku na starej pompie, nowa w parędziesiąt sekund przelała mi ponad 10 litrów i odczyt pokazywał ~6 w lewej, niecałe 32 w prawej. Zniknęły mi dziwne dźwięki w kabinie. Jeszcze tylko sprawdzę po nocy czy mi odpali bez gaśnięcia.

Tak czy siak przeszczep się udał, pacjent ma się dobrze

Dodam, że całość wyniosła 120zł - koszt używanej części z przesyłką od Rokiego + robocizna. Czyli grosze.