Ładnie wygląda, tyle można powiedzieć po zdjęciach. W tekście handlarskie zwroty: "dobrze się prowadzi", "podzespoły pracują bez zarzutu", "pełna historia serwisowa", "bezpośrednio od pierwszego właściciela".
Pytania.
1. czy historia jest rzeczywiście weryfikowalna do końca? (w ASO)
2. czy tak zwana książka serwisowa to nie przypadkiem produkt do kupienia na allegro i wypełniony od początku do końca jednym długopisem i jedną pieczątką? (widziałem takie kurioza)
3. czy są faktury z napraw i możliwe do zweryfikowania w serwisie?
4. dlaczego chcesz go kupić?
5. ile masz pieniędzy na serwis po zakupie?
6. czy rozumiesz, że w 23 letnim aucie prawie żadna guma nie trzyma swoich właściwości i jakie są konsekwencje? (wszystkie uszczelki, oringi, zawieszki, poduszki, zawieszenie, sznurki w drzwi
)
7. to auto ma 23 lata i kosztuje abstrakcyjne pieniądze. jeśli w ostatnich 2-3 latach nie było naprawdę interesującego serwisu (np. amory, wahacze, uszczelnienia silnika i skrzyni, odma, okolice wału, tuleje dyfra, vanosy może, wydech, cały układ chłodniczy, rozrząd, maglownica) to wydatki będziesz miał grube. Wymiana oleju i filtrów przy tym wszystkim to pierdnięcie.
Obejrzeć można wg mnie bo i czemu nie. Kwota jest dla mnie osobiście absurdalna. Wyłożyłbym tyle gdyby te auta nie potrzebowały gruntownego serwisu. A niestety wszystkie potrzebują bo mają 20 lat. To moja opinia, wiem, że to kij w mrowisko, próbuję pomóc i ostrzec jak umiem.
Dla mnie to auto wybronić mogą tylko rzetelne dowody uczciwego serwisu, nie wygląd.
powodzonka!
ps. dopiero zauważyłem lokalizację samochodu. Jeśli Ciebie to bardzo uszczęśliwi i byłoby pomocne (bo np. masz daleko) to jest szansa że mógłbym to auto osobiście obejrzeć ponieważ sporadycznie tam jestem (nawet mnie zaskoczyło, że to akurat Mały Rudnik
). Byłoby to za 3-4 dni ale chyba da się zrobić jeśli miałbym pomóc. Muszę tylko wymyśleć sprzedającemu jakąś historię bo podjechałbym swoim sedanem hehehe.
pps. ogarnij bimmer-check w międzyczasie
cosmosschwarz
