Chłopy to strzelcie jakąś foto-relacje dla leniwych

Dawid jara się aparatem w nowym telefonie jak proboszcz ministrantem, to foty będą na bank

Pany, a co myślicie o takim zabiegu w qp?

Normalnie, jak w sedanie czy touringu.

a czy ten zabieg nie wypycha uszczelek? Szyby nie będą haczyć?

wyobraź sobie sznureczek w uszczelce. Delikatnie ją rozeprze i sprawi że będzie lepiej przylegać a co za tym idzie bardziej uszczelni. Tak było po fabryce, tylko się wyrobiła a szyba nic do tego niema, chyba że wkitujesz sznurek taki od żelazka

zibi_j1 pisze:Dawid jara się aparatem w nowym telefonie jak proboszcz ministrantem, to foty będą na bank

no to Zibi, czekamy na foty DIY.
Może mógłbyś przywieść na spota pokazać taki sznur?

Nie wytrzymałem i dziś przeprowadziłem operację. Oczywiście zapomniałem telefonu, wiec fot brak. ale wszystko po kolei opisze łopatologicznie
1. udajemy sie do OBI. Najtańszy sznur jaki znalazłem. 10mb za 10 zł. bierzemy paczkę i do garażu
2. Zdejmujemy plastikową wewnętrzną osłonę progu. Ja wsuwałem palce pod nią i miarowo ciągnąłem do góry. Wyszła.
3. zaczynając od łączenia na dole zdejmujemy uszczelkę
4.uszczelka oryginalnie połączona jest taką gumową rureczką wetkniętą w obydwa końce uszczelki. Wyrywamy tą rureczkę
5. przeprowadzamy sznurek - pilot. Ja użyłem takiego sznurka jak do wyznaczania poziomów na budowie... Próbowałem wielu technik. przesuwanie jakiegoś przedmiotu z przywiązanym sznurkiem w palacach przez uszczelkę to dramat. najskuteczniej - mały obciążnik, klatka schodowa i kolega
- rozciągamy uszczelkę na klatce schodowej w pionie i siłą grawitacji przeciągamy sznurek z obciążnikiem.
6. Sznurkiem wciągamy sznur polipropylenowy. Robiłem to z 8 razy:/ sznur się rwie i nie jest łatwo. Trzeba go tak przywiązać, żeby sznurek go nie oderwał. Przyklejanie izolacją odpada, bo izolacja zakleszcza się w gumowej uszczelce (brak poślizgu) Dobrze jest zrobić kilka węzełków na ok 8 cm sznura po to, by jak puści jeden trzymał następny. Sznur również wciągamy na klatce schodowej;)
7. montujemy uszczelkę z powrotem i dopiero po zamontowaniu docinamy sznur. Mi podczas wciągania urwał się 20 cm od końca, wiec z drugiej strony zrobiłem te 20 cm zapasu i wetknąłem.
8 układamy uszczelkę ładnie (nie, nie rozciągnęła się wam o 5 cm wejdzie)
9. Montujemy nakładkę progu
10. gotowe drzwi zamykają się odrobinkę ciężej. uszczelka jest twardsza w dotyku... sprawia wrażenie ze wszystko będzie pięknie. Nie jeździłem jeszcze ale dam znać czy warto

zibi_j1 pisze:Nie wytrzymałem i dziś przeprowadziłem operację. Oczywiście zapomniałem telefonu, wiec fot brak. ale wszystko po kolei opisze łopatologicznie
1. udajemy sie do OBI. Najtańszy sznur jaki znalazłem. 10mb za 10 zł. bierzemy paczkę i do garażu
2. Zdejmujemy plastikową wewnętrzną osłonę progu. Ja wsuwałem palce pod nią i miarowo ciągnąłem do góry. Wyszła.
3. zaczynając od łączenia na dole zdejmujemy uszczelkę
4.uszczelka oryginalnie połączona jest taką gumową rureczką wetkniętą w obydwa końce uszczelki. Wyrywamy tą rureczkę
5. przeprowadzamy sznurek - pilot. Ja użyłem takiego sznurka jak do wyznaczania poziomów na budowie... Próbowałem wielu technik. przesuwanie jakiegoś przedmiotu z przywiązanym sznurkiem w palacach przez uszczelkę to dramat. najskuteczniej - mały obciążnik, klatka schodowa i kolega
- rozciągamy uszczelkę na klatce schodowej w pionie i siłą grawitacji przeciągamy sznurek z obciążnikiem.
6. Sznurkiem wciągamy sznur polipropylenowy. Robiłem to z 8 razy:/ sznur się rwie i nie jest łatwo. Trzeba go tak przywiązać, żeby sznurek go nie oderwał. Przyklejanie izolacją odpada, bo izolacja zakleszcza się w gumowej uszczelce (brak poślizgu) Dobrze jest zrobić kilka węzełków na ok 8 cm sznura po to, by jak puści jeden trzymał następny. Sznur również wciągamy na klatce schodowej;)
7. montujemy uszczelkę z powrotem i dopiero po zamontowaniu docinamy sznur. Mi podczas wciągania urwał się 20 cm od końca, wiec z drugiej strony zrobiłem te 20 cm zapasu i wetknąłem.
8 układamy uszczelkę ładnie (nie, nie rozciągnęła się wam o 5 cm wejdzie)
9. Montujemy nakładkę progu
10. gotowe drzwi zamykają się odrobinkę ciężej. uszczelka jest twardsza w dotyku... sprawia wrażenie ze wszystko będzie pięknie. Nie jeździłem jeszcze ale dam znać czy warto

Widze że mój i mojego kolegi patent działa u was również będzie kolego o wiele ciszej pozdrawiam oraz cieplej zima

Dobrodziej_1983 pisze:Normalnie, jak w sedanie czy touringu.

No niezupełnie bo w sedanie i kombi jest ramka w około szyby a qp jest bez ramki i szyba faktycznie może się odkształcać czy coś