Wymiana sprzęgła wraz z kołem dwumasowym

Arczi
Bywalec forum
Posty: 57
Rejestracja: 4 mar 18, 20:23
BMW: 318CI N42B20A 330ci Cabrio
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wrocław
VIN: JZ42373

#1

Post autor: Arczi »

Witam wszystkich którzy to czytają. Przymierzam się do wymiany kompletu sprzęgła na nowy i zastanawiam się czy o czymś nie zapomniałem przygotowując się do wymiany. Na pewno są ludzie na forum którzy mają taką operację za sobą więc wszelkie wskazówki i uwagi będą mile widziane. Pacjent to E46 330ci z manualną skrzynią 5. Samochód jak większość tego typu aut nie miał w życiu łatwo tak więc jak go kupowałem wyczuwalny był już delikatny luz w przeniesieniu napędu odczuwalny głownie wtedy kiedy auto było zimne (delikatny luz - nic nie tłukło wszystko pracowało jak powinno). Sprawdziłem więc układ przeniesienia napędu od skrzyni do tylnych kół i stwierdziłem że półosie oraz dyfer są ok. Mocowania wózka oraz same tuleje dyferencjału również okazały się dobre. Profilaktycznie wymieniłem olej w skrzyni oraz dyferencjale na nowy (Febi-Niby zamiennik OEM). Sprawdziłem również wał i wyszło że podpora była niedawno wymieniona luzów na krzyżaku brak natomiast sam przegub elastyczny wału był oryginalny z 2002 roku tak więc ze względu na wiek został wymieniony na nowy również FEBI. Dalej wyczuwalny jest luz w przeniesieniu napędu ponadto słychać już wyraźnie dwumase przy gaszeniu (jak zapomne o sprżegle) wiec doszedłem do wniosku że ściągnę skrzynię i wymienię komplet na nowy. Przy okazji będzie szansa aby ocenić stan skrzyni biegów. Kupiłem kompletny zestaw sprzęgła z kołem dwumasowym LUK-a (Dwumas, tarcza, docisk, łożysko, śruby) a także nowy uszczelniacz na wał wraz z nową uszczelką pokrywy w której osadzony jest uszczelniacz (Oba Corteco). Mam również nowe łożysko noskowe (od SWAG-a). Tor ślizgowy , trzpień podpierający, czy samą łapę sprzęgła ocenię już po demontażu czy nadają się do wymiany i ewentualnie zamówię nowe w ASO Zastanawiam się czy o czymś nie zapomniałem albo czy przy okazji tej roboty nie powinienem jeszcze czegoś zrobić o czym nie wiem. Zastanawia mnie też czy sam sylikon wysokotemperaturowy wystarczy na spód obudowy uszczelniacza wału w miejscu w którym łączy się z miską olejową (nie chciał bym aby okazało się po fakcie że jest tam wyciek). Co do samych narzędzi potrzebnych do wykonania naprawy to mam do dyspozycji podnośnik kolumnowy i odpowiednie narzędzia w tym ściągacz bezwładnościowy do łożysk wewnętrznych aby wyciągnąć łożysko noskowe z wału korbowego , wytoczyłem też odpowiedni bolec na wymiar do wycentrowania tarczy sprzęgła. Sam docisk SAC jest fabrycznie naciągnięty i zablokowany ale jak by trzeba było to też znajdę coś aby go ponownie naciągnąć. O CZYMŚ ZAPOMNIAŁEM? Czy śruby od docisku również powinny być nowe (nie było ich w zestawie)? Chciał bym aby robota była wykonana zgodnie ze sztuką, tak że jeśli ktoś ma jakieś sugestie to fajnie by było jak by się nimi ze mną podzielił. Z góry dziękuje.
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Benzyna”