Wymiana oleju M54B25

Awatar użytkownika
misterbanan2
Bywalec forum
Posty: 40
Rejestracja: 22 cze 23, 21:43
BMW: E46 325CI Fl
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: Chełmno
VIN: PL62305
Płeć:

#1

Post autor: misterbanan2 »

Cześć, wiem że temat był wiele razy poruszany ale wydaje mi się, że każdy przypadek jest indywidualny :pardon:
Otóż niedługo będę wymieniał olej pierwszy raz po zakupie auta, bo najechane ma na nim prawie 10tys. i chciałem podpytać o opinie i porady. Obecnie jest zalany motulem 5w40, nie wiem jaki dokładnie (na dolewki kupuję 5w40 x-clean). Przede wszystkim, jakbym wymieniał dalej na motula, to x-clean czy x-cess, bo wyczytałem, że x-clean nadaje się bardziej do nowszych silników (norma Euro IV), a x-cess do starszych i niby "Redukuje zużycie oleju oraz wydłuża okres użytkowania. ". Teraz pytanie do publiczności :D , czy można spokojnie zostać przy tym oleju, czy macie jakieś inne propozycje?
Spalanie oleju wychodzi ok. 500ml na 1000Km.

No i przy okazji chciałbym zrobić płukankę, żeby trochę pomóc silnikowi. Zabieg warty wykonania i jakie płukanki polecacie?
kosteg
Bywalec forum
Posty: 1707
Rejestracja: 10 gru 17, 17:03
BMW: 320d Touring x2 E46 2005 + F31 2014
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

#2

Post autor: kosteg »

Moje podejście jest takie, że tak długo jak zmieniasz olej we właściwych interwałach czasowo/przebiegowych i tak długo jak lejesz olej lepszy niż kujawski z biedry a przy okazji zgodny ze specyfikacją producenta (to czego wymaga bmw) to w zasadzie każdy jeden jest ok.

Tak wiem, są lepsze i gorsze oleje. Tak wiem - mają różne parametry ale zalewając do siebie przez długi okres czasu valvoline, następnie przez ogrom czasu millersa a dziś lejąc mihela osobiście nie jestem w stanie zauważyć różnicy w zachowaniu się silnika, zużyciu oleju czy jakimkolwiek innym aspekcie, pomiędzy tymi olejami. To samo w motocyklu. Lałem od lat motula, teraz leję LM i też nic absolutnie się nie zmienia.

Broder pisał swego czasu, że przy ciągłej pracy z olejami spuszczając różne oleje z różnych silników znalazł jakąś prawidłowość i zdaje się któryś konkretny w jego opinii jest lepszy bo wydaje się mieć inną lepkość (mniej zmienioną?! - nie mogę teraz znaleźć tej wypowiedzi Bartka ani marki oleju na jaką się powoływał).

Przeglądając ogrom testów i czytając różne fora można znaleźć wiele informacji odnośnie chwalenia i ganienia konkretnych produktów. Są osoby analizujące składy itp... Mam za małą wiedzę aby być w stanie się do tego ustosunkować.

Będąc mniej czy bardziej techniczną osobą, potrafię znaleźć jednak pewne niuanse pokazujące debilizm niektórych podobnych testów czy weryfikacji - i idące za tym potencjalnie błędne wnioski i opinie...

Osobiście dziś zwracam uwagę tylko na jeden aspekt - aby olej jaki wybieram był prawdziwym syntetykiem. Jak się okazało (właśnie kopiąc w sieci) nasze prawo pozwala nazwać olejem syntetycznym w zasadzie dowolne substancje wzbogacone o dodatki syntetyczne a nie tylko oleje na odpowiednich bazach. I pół biedy kiedy olej hybrydowy ma na etykiecie napisane full syntetyk, lipa gdy dotyczy to typowego oleju mineralnego z tylko jakąś ilością dodatków.

Bo (uprzedzając) to nie jest tak jak ogrom ludzi powtarza - że 0w i 5w to syntetyk, 10w to semisyntetyk a 15w i wyższe to minerały. To czy olej jest syntetyczny czy mineralny to nie kwestia jego lepkości a baz z jakich został wyprodukowany. I tylko to ma znaczenie.

W temacie płukanki - moim zdaniem warto i sam takową robię zawsze. Mam jednak podział na ich dwa podstawowe rodzaje:
- płukanka "codzienna" czyli taka wykonywana przy każdej wymianie oleju
- płukanka w celu odgruzowania silnika czy też po zakupie używanego pojazdu

Płukanki codzienne to dodatki dolewane do oleju przed każdą zmianą. Tu bez rozbierania silnika zapewne nie da się ocenić która lepsza. Używam więc zamiennie TEC, Millers i LM.

Natomiast płukanki do silników po zakupie bądź do odgruzowania to inna para kaloszy. Tu zależnie od tego co obstawiam albo co chcę osiągnąć albo kilka kolejnych zmian oleju z płukanką codzienną przy każdej i np 100km do przejechania na olejach "pomiędzy" albo coś co preferuję najbardziej - płukanka zamiast oleju. Millers ma w swojej ofercie specyfik na będzie oleju mineralnego do zalania nim silnika zamiast oleju - czyli spuszczamy olej, zalewamy płukankę i pozwalamy silnikowi pracować na specyfiku przez czas zgodny z instrokcją. Następnie zlanie całości i normalna wymiana oleju. Specyfik to millers it flush (czy jakoś tak).
Obrazek
Awatar użytkownika
misterbanan2
Bywalec forum
Posty: 40
Rejestracja: 22 cze 23, 21:43
BMW: E46 325CI Fl
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: Chełmno
VIN: PL62305
Płeć:

#3

Post autor: misterbanan2 »

Wow, dzięki za zainteresowanie i wyczerpującą odpowiedź :)
kosteg
Bywalec forum
Posty: 1707
Rejestracja: 10 gru 17, 17:03
BMW: 320d Touring x2 E46 2005 + F31 2014
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

#4

Post autor: kosteg »

Na naszym forum masz spory opis odnośnie wszelkiej maści smarowideł do silnika :)

https://e46forum.pl/mini-poradnik-olejowy-jaki-olej-czytaj-i-pytaj-16826
Obrazek
Awatar użytkownika
misterbanan2
Bywalec forum
Posty: 40
Rejestracja: 22 cze 23, 21:43
BMW: E46 325CI Fl
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: Chełmno
VIN: PL62305
Płeć:

#5

Post autor: misterbanan2 »

Dobra, trochę poczytałem ten temat i inne, i myślę, że przesiąde się na Millersa Trident 5w40. Z tym, że jest zwykły spełniający norme (LL-01 i LL-98) i Trident C3 (LL-04). Ma to jakąś znaczącą różnicę czy właściwie nie ma co zbyt mocno się przejmować?

Edit: dobra wiem C3 jest "mniej popiołowy" i nadaje się do diesla. Czyli wybór pada na zwykły Trident 5w40
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Oleje”