o co myślicie o wyglinkowaniu lakieru, polerce Megsem UC na maszynce orbitalnej, i potem Black Hole od Poorboya i na to Collinite ?

zibi_j1 pisze:o co myślicie o wyglinkowaniu lakieru, polerce Megsem UC na maszynce orbitalnej, i potem Black Hole od Poorboya i na to Collinite ?

Wzorowo spędzony dzień przy samochodzie.

zibi_j1 pisze:o co myślicie o wyglinkowaniu lakieru, polerce Megsem UC na maszynce orbitalnej, i potem Black Hole od Poorboya i na to Collinite ?

Całkiem dobry zestaw do zabawy na cały dzień
Black Hole robi robotę, widziałem
Weź sobie jeszcze jakiegoś Qd by przy następnych myciach tylko odświeżyć wosk

Mam finish care;)

zibi_j1 pisze:Mam finish care;)

Świetny wybór , rozważam go jako następny, obecnie używam Qd od Megsa

Ja w większości używam produktów z palak i jestem bardzo zadowolony. Jest w spreyu środek do nabłyszczania i konserwacji karoserii, moim zdaniem spełnia swoje zadanie.

Plak jeśli o to Ci chodzi to zabawka. Nadaje się to do awaryjnego odpalania silnika. Zostaw zabawki i zobacz jak się pracuje kosmetykami przy aucie