Witam koledzy. Jak wielu z nas mam inne hobby niż BMW. Dziś zostałem ograbiony z mojej kochanej wiatróweczki produkcji radzieckiej marki IZ-22. Wpadła policja i stwierdziła że zmieniła się ustawa i broni i amunicji i mam miesiąc na zbadanie mojego ultra niebezpiecznego sprzętu czy jego energia jest poniżej 17J albo oddaje go w chwili obecnej funkcjonariuszowi. Badanie troszkę kosztuje( jakieś 500zł) więc sprzęt odjechał z dzielnicowym.

Orientuje się ktoś jakie to zmiany zaszły, bo w necie nie znalazłem nic na temat wymagania od posiadacza certyfikatu odnośnie mocy broni pneumatycznej. Kiedyś tata dał im oświadczenie że jest poniżej(fabrycznie około 7,5J) i była sprawa załatwiona, a teraz niby musi byś zbadane w jakimś Państwowym ośrodku, najbliżej w Bydgoszczy.

Kurcze jestem w szoku jakiś uprzejmy musiał poinformować policję że masz akurat ten typ wiatrówki .Też mam plujkę Hatsana Strikera Edge i latem bardzo lubię sobie porozpierniczać szklane butelki ale o zmianie przepisów wogóle nie słyszałem , zresztą było by na pewno o tym głośno. Polatalem po necie i coś takiego znalazłem http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=3926

Raczej nikt mnie nie podpierdzielil. To byla kulturalna wizyta z cala teczka tej wiatrowki, z umowa kupna z 85 roku przez ojca od znajomego. Bez jakis pretensji, oskarżania. Wydaje mi się ze ktos wzial szuflade w reke i poprostu trafil na nasza zabawke. Nie moge otworzyc tego zalacznika, szkoda. Ale z tego tematu wynika ze nie jestem pierwszym i pewnie nie ostatnim z taka wizyta dzielnicowego.

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Weź sobie wpisz nazwę forum ,,Swawolna Kompania Strzelecka ''forum wiatrówkowe i temacik pt Zezwolenie iż 22.