picek pisze: ↑8 gru 20, 12:56
Co masz konkretnego na myśli? Jakby nie patrzeć to jest 20 letnie auto więc spodziewałbym się, że rzeczy trzeba będzie po prostu robić jak w każdym gracie...
No i na start to bardzo dobre podejście, niestety mnóstwo ludzi oczekuje niezawodności w 20-letnim aucie tylko dlatego że kupiło auto ze znaczkiem. A tak de facto, to że 20 letni grat ma znaczek, nie oznacza jakoś kosmicznie mniejszej awaryjności, tylko droższe części, a dodatkowo w BMW oszczędzanie na częściach mści się okrutnie - stosuje się albo OEM albo topowe zamienniki, nie dlatego że tanie zamienniki hańbią "zacną" markę, tylko często zwyczajnie nie działają i płacisz dwa razy - najpierw za tanią część, potem za działającą.
Tak na szybko z grubszych rzeczy które w końcu na pewnym etapie życia E46 trzeba zrobić i albo ktoś już je zrobił, albo zrobisz je sobie Ty:
- wymiana właściwie całego układu chłodzenia (profilaktycznie dobrze wymienić pompę wody, a z cyklu jak już tam jesteś, to: termostat, chłodnica, bo lubi puchnąć na dole, napęd wiatraka, wszystkie plastikowe złączki i przewody, słynny pękający zbiornik wyrównawczy z korkiem i czujnikiem) - zrobisz raz kompleksowo, masz spokój na dłuuugie lata
- regeneracja maglownicy
- wymiana / ewentualnie regeneracja Disy
- wymiana odmy
- wszelkiej maści cieknące uszczelki - pokrywy zaworów, podstawy filtra, miski olejowej
- regeneracja Vanosa
- wymiana gum dolotu bo pękają od samego patrzenia na nie
- mogą ale nie muszą się pojawić problemy z przepływką, cewkami, sondami lambda (są 4), czujnikami położenia wału / wałka
- do tego pierdoły typu parciejąca uszczelka podszybia, opornik (jeż) nagrzewnicy i parę innych pomniejszych / tańszych pierdołek, które prędzej czy później padną
A poza tym jak w każdym innym aucie - zawieszenie czy sprzęgło nie są wieczne.
Napewno zapomniałem o czymś, ale to takie najczęstsze sprawy. Żeby nie było: nie straszę i nie zniechęcam, wręcz przeciwnie
Nie jest powiedziane że będziesz musiał zrobić choćby połowę z nich, ale lepiej mieć świadomość co może wyskoczyć. No i może Ci to posłużyć jako lista tematów do rozmów z właścicielem fury, którą oglądasz