Problemy z autem po wizycie w serwisie

kosteg
Bywalec forum
Posty: 1192
Rejestracja: 10 gru 17, 5:03
BMW: 320d Touring
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

Post autor: kosteg »

Zrobi się z tego niezłe OT ale skoro już tak daleko zaszliście w tę sronę.

Znam kilka miejsc, gdzie można naprawić auto a nie naprawiać. Cena wyższa od innych miejsc a i kolejka zacna ale coś za coś. Mnie nie to jednak najbardziej irytuje w znakomitej większości warsztatów. Mnie wręcz do szewskiej pasji doprowadza ich podejście do części:
- przywozisz swoje - masz do tego prawo - to kręci nosem bo źródło nie jest znane a szkoda dwa razy robotę robić
- kupujesz w warsztacie to cena z kosmosu ale za część nie odpowiada! warsztaty (w znakomitej większości) nie dość, że doliczają swoją marżę to jeszcze bezczelnie nie chcą w tej sytuacji traktować samych siebie jako sprzedawcy (z prawnymi konsekwencjami takowego) - i jak szlag coś trafi (daleki jestem od obwiniania za jakość warsztatów) to owszem odda do reklamacji/rękojmi czy co go tam z hurtownią obowiązauje ale tobie czekać każe na pozytywne rozpatrzenie miast wyciągnąć kolejną część i zakładać. I stoisz jak debil bez auta bo reklamacja... Nawet w sieci swego czasu było kilka filmów "znanych jutuberów" promujacych takie podejście - z dokładnym wytłumaczeniem z jakiego powodu nie biorą odpowiedzialności za części.
maniek21112 pisze: 2 lis 21, 1:39 Nie będę zdziwiony jak mają je za 700,-
Ta... 100pln na kole + chemia/normalia + roboczogodzina/robocizna i za prostą wymianę rachunek osiaga jakieś absurdalne kwoty
Obrazek

Awatar użytkownika
maniek21112
Specjalista
Posty: 9857
Rejestracja: 6 wrz 17, 8:18
BMW: 320d touring M47N 210ps_433nm 328ia sedan M52TUB28
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Świdnica_Wrocław

Post autor: maniek21112 »

Przecież wolny kraj, każdy może sam sobie kupować części i je wymieniać, jeszcze. Ewentualnie jak warsztat nie odpowiada to do innego. Tu naliczyli sobie taką marżę, ale w wielu miejscach zapewne jeszcze wyższą policzą. Zaraz temat zejdzie na politykę.
Diagnostyka INPA ISTA NCS PASOFT uszczelniacze zaworowe n42/46 oględziny Świdnica/Wrocław tel. 782-784-200
328ia mańka i żony ;) cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
kosteg
Bywalec forum
Posty: 1192
Rejestracja: 10 gru 17, 5:03
BMW: 320d Touring
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

Post autor: kosteg »

Daleki jestem od politykowania. To co napisałem to jednak inna bajka. To bezczelne naciąganie - jeśli mechanik sprzedaje część z marżą to powinien brać za nią odpowiedzialność. Tylko i aż tyle.

Kraj jeszcze wolny więc co się da czy też co mogę i potrafię to robię sam. Kiedyś miałem podejście, że odstawiam auto i niech robi ten który potrafi przecież lepiej. Tu jednak albo brak mojego szczęścia albo cholera wie co spowodowały, ze ilość przygód z wszelkiej maści mechanikami (książkę powinienem napisać) skutecznie wyleczyły mnie z chęci oddawania komukolwiek aut.
Obrazek
Awatar użytkownika
scghost
Bywalec forum
Posty: 7037
Rejestracja: 11 kwie 15, 10:18
BMW: 320i
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: Krakow
VIN: CF26066
Lokalizacja: Kraków

Post autor: scghost »

ksiazka to moze za duzo, ale taki zbiorczy temat do dzielenia sie 'historiami grozy' moglby byc hitem na forum 8)
Obrazek
Moja zabawka :)
Moje youtuby -> -=klik=-
Okresy wymian i przeglądów -> >klik<
Lashie
Bywalec forum
Posty: 893
Rejestracja: 5 gru 17, 7:57
BMW: E46 318i fl w sedesie
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: zachodniopomorskie
Miasto: Szczecin
VIN: Fz51423
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lashie »

Jeszcze dobra jest polityka: załóżmy chujowe, szybko się spierdoli i klient wróci, moja mama tak jeździła Fordem fiesta co pół roku na wymianę wachacza, wpadłem do warsztatu i się pytam co oni za wachacze montują, delphi bo to najlepszy zamiennik w fordzie. :crazy: co ciekawe sam wachacz delphi kosztował 70zl na Allegro, oni go sprzedawali za 300zl + 200zl za wymianę + zbieżność. Szkoda ze nie powiedziała mi o tym za pierwszym razem, tylko to trwało około 3-4 lata, 8 kocham Cię wymian tego samego wachacza, bardzo polecany warsztat, narzędzia sprzęty z najwyższej polki, kilka hal, od groma pracowników i takie jaja i niech mi ktoś powie ze jestem chory psychicznie bo leze na parkingu pod blokiem w deszczu i dłubie w aucie sam zamiast oddać go do mechanika

Awatar użytkownika
KucaQ
Bywalec forum
Posty: 215
Rejestracja: 17 sty 20, 1:27
BMW: 320d Touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Łódź
VIN: PP00711

Post autor: KucaQ »

Lashie pisze: 4 lis 21, 5:21 chujowe, szybko się spierdoli i klient wróci, moja mama tak jeździła Fordem fiesta co pół roku na wymianę wachacza
Mojemu staremu kiedyś co 2 miesiące wymieniali końcówkę drążka z prawej strony - ojciec zrobił ten błąd, że przy pierwszej wizycie powiedział mechanikowi, że auto było walone w prawe przednie koło, ten to połknął jak pelikan, wsadzał jakieś gówno, a potem argumentował to tym, że "no jak auto było tu walone, to końcówki będą ciągle padały" xD
Awatar użytkownika
maniek21112
Specjalista
Posty: 9857
Rejestracja: 6 wrz 17, 8:18
BMW: 320d touring M47N 210ps_433nm 328ia sedan M52TUB28
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Świdnica_Wrocław

Post autor: maniek21112 »

Oczyści i naciągacze są wszędzie, może pogadamy o budowlańcach? Skąd to się bierze? Stąd, że taki klient dalej tam jeździ a jak zostanie oszukany lub naprawa zostanie wykonana niewłaściwie to nie domaga się poprawy lub zwrotu pieniędzy, to nakręca ich i z kolejnym klientem robią to samo. Jak do mnie przyjeżdża ktoś w takiej sytuacji to najpierw odsyłam do poprzednika po zwrot kasy albo wymianę na właściwą część, bo dziadostwo nakręca kolejne dziadostwo. Przykład: mój znajomy, który miał passeratti b6 2.0tdi na pompkach był oczywiście stałym klientem pewnego specjalisty od vw u mnie mieście, później kupił volvo a że jeździł zawsze do niego do pojechał i tym na serwis olejowy po zakupie. Dostał telefon, że jest przepływomierz do wymiany, bo pojawił się błąd (auto przyjechało sprawne bez check'a), powiedział, że zamówi po urlopie i da znać żeby przyjechać. W między czasie miałem sprawę do niego to zapytał czy sprawdzę mu błędy i skazuje inspekcję po nim, bo bidok (po trzydziestce) nie potrafi znaleźć jak to zrobić w volvo. Błąd sygnału przepływomierza, sprawdzam czy jest zasilanie i nie ma. Zdejmuję peszel a tam kilka przewodów zaplecionych i jeden luzem, oczywiście urwany 20 centymetrów wcześniej. Ewentualnie urwał, sprawdził i włożył na miejsce, za przepływomierz powiedział 600,-. Gdyby nie przypadkowe spotkanie to oszukałby stałego klienta od kilku lat. Co zrobił znajomy? Pojechał do niego na kolejną wymianę nic mu nie mówiąc o próbie oszustwa, na co nalegałem żeby zrobił. Dowiedziałem się o tym jak przyjechał do mnie drugi raz skasować inspekcję po tamtym dzbanie. Także ludzie lubią być oszukiwani/naciągani.
Diagnostyka INPA ISTA NCS PASOFT uszczelniacze zaworowe n42/46 oględziny Świdnica/Wrocław tel. 782-784-200
328ia mańka i żony ;) cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
kosteg
Bywalec forum
Posty: 1192
Rejestracja: 10 gru 17, 5:03
BMW: 320d Touring
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

Post autor: kosteg »

scghost pisze: 4 lis 21, 10:25 ksiazka to moze za duzo, ale taki zbiorczy temat do dzielenia sie 'historiami grozy' moglby byc hitem na forum
O blogu kiedyś myślałem. Materiału dość jak sądzę :) Może faktycznie jakiś temat popełnię. Choć jeśli będę to robił tak jak zabieram się za temat o własnym aucie to...
KucaQ pisze: 5 lis 21, 6:47 Mojemu staremu kiedyś co 2 miesiące wymieniali końcówkę drążka z prawej strony
Miałem podobnie z łożyskiem amora. Mechanik wymieniał co ok 3mce i twierdził, że auto bite być musiało. Rozwalało tak bardzo, że kulki wypadały i znajdowałem pod autem.

W modeo mk3 łożysko jest osobnym elmentem i osobnym jest mocowanie/poduszka - nie wiem jak do tematu podchodzi przeciętny mechanik ale nie każdy jak mu coś nie pasuje to "doszlifowuje". Albo poduszka kolumny była od innego auta albo były kupione np dwa lewe (dziś nie pamiętam - kilka lat minęło) - niemniej problem pojawił się po wymianie amorków u tegoż mechanika i to on mocowanie zakładał. Po 3ciej wymianie łożyska zabrałem się za całość sam. Właściwe komponenty i temat nidy nie powrócił :) Tyle szczęścia, że robili to jako gwarancję/reklamację więc zapłaciłem raz (drugi jak sam już części na końcu kupiłem) - minus to ilość przerw bez auta.
maniek21112 pisze: 5 lis 21, 7:46 może pogadamy o budowlańcach?
To nie do końca tak. Owszem masz wiele racji z tym porównaniem jednak dziś "tynkarz, murarz, akrobata" to zawód który może dosłownie zacząć uprawiać każdy. Otwierasz działalność, bierzesz dofinanasowanie na sprzęt i ogień. Mechanik musi dysponować warsztatem, podnośnikami i dużo droższym oraz większą ilością sprzętu niz przeciętny majster z budowy. A zatem jak ktoś już się za to bierze to jest silnie umotywowany i ma zaplecze. Zaś do budowlanki leci ogrom ludzi z przypadku - na czarno jako dorobkiewicze czy po prostu bo innej pracy na szybko znaleźć się nie dało. Selekcja niemal zerwowa a uczą się na kliencie. To powoduje, że dużo łatwiej jest trafić na kogoś kto źle płytki położy w kiblu niż kogoś kto uszkodzi Ci oponę podczas montażu (kiepskie porównanie). O wielu ekipach nie ma jak i gdzie poczytać opinii a ludzie zatrudniają bardzo często najtańszych. Zauważ, że majster z polecenia - ktoś co już coś u kogoś zrobił ma dużo mniejsze ryzyko zrujnowania Ci domu niż ktokolwiek z przypadku.

W obu tych sprawach u mnie jednak zwykle całośc pracy odwalają moje ręce. Ewentualnie biorę do pomocy kumpla. Znów złe doświadczenia ale np bramę garażową poprawiałem po "specjalistach" (jej osadzenie) więc jeśli ma ktoś się uczyć coś robić na moim mieszkaniu to równie dobrze mogę to być ja - wiem kogo winić i kto co i gdzie spartolił.
Obrazek
Awatar użytkownika
maniek21112
Specjalista
Posty: 9857
Rejestracja: 6 wrz 17, 8:18
BMW: 320d touring M47N 210ps_433nm 328ia sedan M52TUB28
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Świdnica_Wrocław

Post autor: maniek21112 »

Tu i tu ciężko o fachowca, tyle w temacie :wink:
Diagnostyka INPA ISTA NCS PASOFT uszczelniacze zaworowe n42/46 oględziny Świdnica/Wrocław tel. 782-784-200
328ia mańka i żony ;) cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
Lashie
Bywalec forum
Posty: 893
Rejestracja: 5 gru 17, 7:57
BMW: E46 318i fl w sedesie
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: zachodniopomorskie
Miasto: Szczecin
VIN: Fz51423
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lashie »

W czasach w których każdy może zalozyc jaka firmę chce i nie potrzebuje jakiegokolwiek papieru na to ze skończył jakakolwiek szkole, oczywistym jest ze 90% to będą ludzie którzy usłyszeli od kolegi albo obejrzeli film na jutubie jak to w budowlance się zarabia ogromne pieniądze. Zakładasz firmę zatrudniasz Mietka „majstra” co za flachę i 15 na godzinę będzie robił remonty u ludzi i wsio, ewentualne niedoróbki zrzucasz na materiał do dupy, jak masz dobra gadkę to ludzie wszystko łykną, bo są jak owce, w końcu zatrudnili fachowca, wiec wie co mowi. Przez 14 lat w budowlance widziałem tłumy takich ludzi, i większość z nich prosperowała o wiele lepiej niż Ci wyuczeni i porządni fachowcy, także po co się starać, czasy mamy takie ze wszystko jest wina klienta, i klient zaczyna sam w to wierzyć, on wręcz chce być oszukiwanym, byle wszystko było miło i uprzejmie w otoczce profesjonalizmu. A jak ktoś się zaczyna domagać swojego, to przeciąga się sprawę sądowa w nieskończoność, negatywne opinie się kasuje i firma jest zdrowa jak ryba, pomimo ze właściciel wie tyle o budowie co naczytał się w katalogu castoramy, a wszyscy pracownicy biegają cały czas na bani, polskie realia xd

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Benzyna”