nie odpala , brak iskry, po wymianie czujników położenia wału i wałków

[maniek21112]

Spróbuj może podpiąć inpa, bo to z czego korzystasz może nas w czymś mylić. Był błąd od sterownika silnika, tym tropem bym szedł i zajrzał do środka, może są zimne luty.

[winzent]

Tak, sprawdzam na inpie. Jestem przekonany że błąd pojawił się po wyjęciu bezpieczników przy kompie. Teraz nie wraca, jest czysto.

[maniek21112]

Jak czysto to jedyne co mi przychodzi do głowy to czujnik położenia wału, sprawdź czy w inpa jest jakaś reakcja obrotów przy próbie odpalenia, ewentualnie w ukrytym menu też są obroty, chyba test 7.3.

[winzent]

Więc sprawdziłem w opcji ukrytego menu (7.2) i podczas kręcenia, uparcie wskazuje 0000. Rozumiem że wartość podczas samego kręcenia powinna się zmieniać. Czyli teoretycznie czujnik. Z tym że czujniki sprawdzałem dwa, w tym jeden nowy. Także i wtyczka psiukana kontakt sprajem. Może w tym plastikowej skrzynce pod przepustnicą, do której idą wszystkie kable, coś się poluzowało..

[maniek21112]

Fakt, 7.2, tak powinno coś się pokazać, jakby był problem natury elektrycznej to byłby błąd a on widać po prostu nie wykrywa obrotów. Jakie masz wartości jak pomierzysz opór na tych dwóch czujnikach?

[winzent]

Jako że to czujnik Halla, to nie mam pojęcia jak to zrobić.

[maniek21112]

[winzent]

Generalnie tak, dziękuje serdecznie za pomoc. Problemem, owszem, był czujnik, ale nie jego awaria tylko niewciśnięcie do końca w blok. Dość niewyczuwalnie, dosłownie dziesiąte milimetra, ale to wystarczyło. Taka sama akcja wyszła potem z jednym z czujników od położenia wałków rozrządu, bez działającego vanosa idzie jak 1.8. Oczywiście za cały temat zabrałem się od dupy strony, wystarczyło się bardziej zainteresować się parametrami z inpy i wymienić jedną cewkę . Cóż, dopiero się uczę e46, po nastu latach z e30.

[maniek21112]

dobrze, że ogarnięte.

[Szajbos]

Moge podpowiedzieć można jeździć bez czujnika wałków raz zapomniałem podłączyć i tak pojechałem w drogę