Problem z zapaleniem 316i 1.8

[Olmaros]

Witam wszystkich.
Troche mi to zajeło ale moge opisac co zostało zrobione a co w sumie okazało sie przyczyną.
Przy kolejnych problemach z odpaleniem samochodu, wymontowałem siedzisko z tyłu auta i bezposrenio od akumulatora
podłączyłem zasilanie pod pompę paliwa.
Jak tylko dotknąłem kablami do zasilania pompy od razu ruszyła i oczywiście auto bez problemów odpaliło.
Więc pompa Ok a zatem elektryka.
Wymieniłem przekaxniki od pompy na nowe raz jeszcze ale to asekuracyjnie.
Główną przyczyna całej sytuacji okazał sie wyłącznik zapłonu zainstalowany przez poprzedniego posiadacza a właściwie
samo wykonanie tegoż zabezpieczenia.
Po zlikwidowaniu zabezpieczenia i w łaściwym zaizolowaniu kabla problem ustąpił jak ręką odjął.
Dzis już prawie 2 latach od momentu naprawy nic sie nie dzieje i autko śmiga.
Mimo ze przyczyna była tak naprawdę prozaiczna- straciłem mnóstwo nerwów i kasy jeżdżąc po "znachorach".
Dziś wiem przynajmniej kogo omijac z daleka.
Przy okazji polecam warsztat BMW Biały z Zabrza.
To naprawdę gość który wie co robi.
Może komuś ten post pomoże.
Pozdrawiam i szerokości.

[Heser]

Miałem podobny problem z 316i 2004 n46b18, ale w moim przypadku zajechałem pod pracę i już wracałem na piechotę bo nie mogłem odpalić, kręcił tylko wyłącznie rozrusznik.
Na plaku silnik zapalał na 2 sekundy i gasł, kiedy przekręcałem kilkukrotnie kluczykiem na zapłon coś tam lekko łapało paliwo. Winna była pompa paliwa i po wymianie pali od strzała.
Dodam tylko że również nie miałem żadnych błędów w komputerze.

Proponuję test, przekręcić kluczyk na zapłon jak zgasną kontrolki cofnąć na "0" i tak kilka razy, wtedy pompuje paliwo. Po tym spróbować zapalić jeśli coś lekko złapie to pompa paliwa ma za małe ciśnienie i jest do wymiany.

[kalee46]

Proponuję zamienić na próbę przekaźnik pompy paliwa z tym od klaksonu (są takie same).

Rozwiązałeś problem z którym borykałem się 10 lat po zmianie przekaźników od około pół roku problem nie wystąpił ani razu.
Nie pisałem wcześniej bo chciałem mieć 100% pewność i teraz już tak jest.

Jak mi to zasugerowałeś to położyłem się na tylnej kanapie z uchem przyłożonym do siedziska a druga osoba włączała zapłon i jeżeli było słychać pompę to silnik za każdym razem odpalił a jak po włączeniu zapłonu pompa się nie załączyła to wtedy rozrusznik kręcił a silnik nie łapał.
Zamiana tych przekaźników całkowicie rozwiązała problem, od tego zabiegu odpala za każdym razem i nie kosztowało mnie to ani grosza.
Dzięki !!!

[maniek21112]

[scghost]

problem z którym borykałem się 10 lat