Niektórych z tego forum mam okazję już znać z racji środowiska "tuningowego", inni są mi kompletnie obcy, więc
Ostatnie 10 lat swojej "młodości" przejeździłem hondami

i przymierzałem się powolutku do zakupu e46 bo wydaje mi się najrozsądniejszym samochodem w tym segmencie cenowym.
Od prawie miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem czarnego turasa 320D w polifcie.
Trochę już pomodzone, pewnie jakieś detale jeszcze ogarnę, ale auto ma być typowym daily więc bez wodotrysków.
Do ogarnięcia mam kilka pierdół jak niesprawny ręczny, albo brak znaczków... ale to w swoim czasie
Póki co miło mi w końcu móc się przywitać i mieć login a nie przeglądać forum jako quest
Pozdrawiam!