Stacyjke mozna wyjąć tak jakby wytrychem, umnie zawsze spinka do włosów zdawała egzamin.
12 dni? masakra. Normalnie jest to w 1 dzień do ogarnięcia dla osoby, która wie co ma robić.
Żadnych cudów nie trzeba umieć, ale fakt jest trochę rozbierania.
Kolumna jedną ze śrub ma zrywalną, więc trzeba ją potraktowac delikatnie majzelkiem
Jeszcze nie. Jako pierwsze wymienilem serwo hamulcowe bo piszczalo przy naciskaniu hamulca i płyn hamulcowy przy okazji. Jutro wymiana lewej poduszki silnika i odmy przy okazji zrzucania kolektora. Za kolumnę wezmę sie nie szybciej niż za tydzień, niestety cały czas po godzinach zajmuje sie projektem innego auta stad opóźnienia.