Nowy dzień, nowe problemy dzisiaj siadłem sobie żeby zrobić adaptacje skrzyni i wyskoczył mi błąd. Skrzynia nie dokończyła adaptacji, ponadto nie mogę zrobić testu degradacji sprzęgła te opcje są nie aktywne. Wnioskuję że to problem z aku ale nie jestem pewien. Błędów brak jeżeli chodzi o skrzynie a jeżeli chodzi o silnik to mam sondy do wymiany ale objawia się to spalaniem jak z tira ale kultura pracy jest w normie.
E46 SMG rok 2002
Skrzynia zmienia biegi bez większych zastrzeżeń ale gdy włączę wsteczny to pózniej czesto jest problem z wrzuceniem jedynki, przerzuca na N ale wyskakuje błąd i trzeba zgasić odpalic samochod czasem kilka krotnie i w koncu załapie.
Na komputerze wychodzi „004FB4 SMG Control unit: internal fault
Propozycje co to moze byc?
Od ponad 2 lat posiadam 325ci 2002r ze skrzynią SSG1. Zakup poprzedziłem lekturą tego forum dlatego na wstępie dziękuję za fachowe wskazówki. Skrzynia działała super ale od pewnego czasu mam dwa problemy.
1) od około pół roku pojawia się objaw ze stukaniem podobny jak opisywał kolega z SSG2 np przy wcisniętym hamulcu i próbie zasprzęglenia biegu. Jednak nie występuje cały czas. Problem ustępuje na jakiś czas gdy poszarpie trochę układem napędowym w trybie Sport. Mam wrażenie jakby wtedy jakis element 'układał się' w odpowiednie miejsce i przestał być luźny i objaw stukania znika na jakiś czas. W serwisie byłem kilkakrotnie, wymieniłem łącznik elastyczny jednak nie potrafią zdiagnozować. Mechanik powiedział że czegoś takiego jeszcze nie słyszał. Objawow towarzyszy metaliczny brzęczący dźwięk, jakby mikro wirującej pralki z zatartym łożyskiem. Włącza się na kilka sekund i ustaje. Co jakiś czas. Sama skrzynia zmienia biegi płynnie i gładko.
Pompa skrzyni chodzi OK, slychać ją oddzielnie, pracuje cicho i gładko - to nie ona.
2) od 3 tygodni dzieje się katastrofa ze ślizgającym sprzęgłem. Objaw podobny miałem 1.5 roku temu po adaptacji skrzyni co mechanik tłumaczył mi jako 'uczenie się ' skrzyni w którym miejscu łapie sprzęglo. Faktycznie po dniu ustało i działało bez zarzutu. Zapomniałem o sprawie i przestałem się martwić. Teraz objaw wystąpił samoczynnie. Zrobiłem ponownie adaptację w serwisie. Mechanik oddał mi samochód jako działający ale sprzeglo dalej się slizgało. Przejechałem 5km. Zgasiłem, odpaliłem ponownie i działało jak należy przez 2 dni. Następnie zaczęło się znowu slizgać. W serwisie mówią że to wina sprzęgła i trzeba je wymienić (ok 2000zl org. komplet) jednak odkryłem że bawiąc się lewarkiem na nie odpalonym silniku przy każdej próbie ponownego uruchomienia silnika sprzęgło pracuje w zakresie od 'wogole nie łapie' do 'łapie natychmiast'. W przypadku 'łapania natychmiast skrzynia ma problem z wbiciem 1 biegu i jego zmiany. Mam wrażenie że nie wysprzęgla albo ma z tym problem. Przy każdym odpaleniu łapie w trochę innym miejscu (sick!). Gdyby to było sprzęgło to zawsze by się slizgało tak samo, no nie? Tak mi chlopski rozum podpowiada - proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Nie chcę wymieniać kolejnych drogich podzespołów by okazało się że to znowu nie to. Część z mechaników wogóle nie chce się podjąć napraw, tłumacząc ze próba rozebrania i naprawy może poskutkowac jeszcze większą awarią na którą nie dostanę gwarancji.
Proszę Was bardzo o pomoc by choć nakierować mnie na przyczyny. W mojej okolicy wszyscy mechanicy do których się zwracałem mówią co innego i to się nijak kupy nie trzyma. Ręce mi opadają...
Jeszcze fajnie jakby się dało wyłączyć w trybie manualnym przycisk kickdown pod pedałem gazu, że jedziesz sobie z 4 biegu te 2500 obr. wciskasz do spodu, a skrzynia nie zredukuje...
Cześć, u mnie tak jest. Kickdown działa tylko w automacie, natomiast po przelaczeniu w manual jest nieaktywny.
Jeszcze fajnie jakby się dało wyłączyć w trybie manualnym przycisk kickdown pod pedałem gazu, że jedziesz sobie z 4 biegu te 2500 obr. wciskasz do spodu, a skrzynia nie zredukuje...
Cześć, u mnie tak jest. Kickdown działa tylko w automacie, natomiast po przelaczeniu w manual jest nieaktywny.
masz SSG1 5b czy SSG2 6b ?
Nie znam stylu jazdy który nie jest ryzykowny. Każdy z nas musi się poprawiać. Każdy kierowca ma swój limit, mój limit jest troszkę dalej niż innych.
ś.p. Ayrton Senna da Silva
Jeśli chodzi o ślizgające sprzęgło - zdejmij skrzynie i sprawdź ile tak naprawdę zostało okładziny. Przy okazji zobaczysz czy wysprzęglik ci nie cieknie od strony silnika.
Ja zregenerowałem sprzęgło z okładziną kevlarową i przetoczyli mi docisk. Taka przyjemność kosztowała 250 zł (nowe sprzęgło 700). Teraz to zupełnie inne auto - sprzęgło klei pięknie, nie ma żadnych uślizgów które występowały przy zmianie wyższych biegów przy wysokich obrotach.
Jeszcze fajnie jakby się dało wyłączyć w trybie manualnym przycisk kickdown pod pedałem gazu, że jedziesz sobie z 4 biegu te 2500 obr. wciskasz do spodu, a skrzynia nie zredukuje...
Cześć, u mnie tak jest. Kickdown działa tylko w automacie, natomiast po przelaczeniu w manual jest nieaktywny.
a to ciekawe.... i zawsze tak miałeś czy zmieniałeś coś w sterowniku skrzyni ?
Nie znam stylu jazdy który nie jest ryzykowny. Każdy z nas musi się poprawiać. Każdy kierowca ma swój limit, mój limit jest troszkę dalej niż innych.
ś.p. Ayrton Senna da Silva