Pacjent: Bmw e46 316i 1.8 115km 2002r n42b18
Witam, zacznę od tego że pewnego dnia przy zwyklej jeździe zauważyłem ze zaświeciła sie kontrolka od płynu chłodniczego ale po ok. 3 minutach zgasla (powtarzalo to sie non stop) postanowiłem wziąć auto na kanal sprawdzić wycieki. Okazało sie ze waż od zbiorniczka wyrównawczego byl w któryms miejscu nieszczelny i plyn skraplal sie w minimalnych ilościach wiec nie spieszylem sie zbytnio z wymiana węża. Jeździłem tak z miesiąc czasu dolewajac od czasu do czasu wody, z czasem wyciekł byl co raz większy ale nie na tyle mocny by sie niepokoic. Do sedna, dwa dni temu jechalem w trasę 150km jak zawsze przed sprawdziłem plyn dolalem wody i ruszyłem ( kontrolka zawsze zapalala sie po jakims czasie ale wiedzialem ze plynu jest dość) po przejechaniu ok.120km przejeżdżając przez wioske zauważyłem ze temperatura silnika wzrosła prawie do czerwonej lampki byla minimalnie przed, momentalnie zjechalem na pobocze, zgasilem silnik i otworzyłem maskę do góry, odkrecilem korek od zbiorniczka- plynu brak. Postanowiłem zostawic auto i udac sie do marketu obok po baniak wody, wróciłem sprawdziłem temp silnika (pójście i powrót do marketu zajelo mi 20min) byla juz w normie 90stopni. Odczekalem kolejne 20 minut z otwartą maska dolalem wody na moje ok 2.5-3l i bylo full, ruszylem, dojechalem te 30 kilometrów bez żadnego problemu, auto mialo moc, temp nie wzrastala, kontrolka od plynu zapalala sie gasila z tego względu ze plynu ubywalo powolutku a na dziurach zalewalo czujnik i kontrolka gasla. Teraz moje pytanie brzmi czy takie przegrzanie bylo groźne, czego mogę sie teraz spodziewac, co moglo sie uszkodzic i w ogole, czy uszczelka pod glowica i tloki mogly sie uszkodzić? Zaznaczę ze:
-Przed zjechaniem na pobocze auto mialo i trzymalo moc, po nalaniu wody i po ponownym ruszeniu również tak jak należy
- Po zjechaniu na pobocze i otworzeniu maski wentylator chodzil i schladzal poprawnie
-Temp szybko spadła do normalnej 90c
Auto stoi u mechanika juz na wymianie weza i płynów
W skrócie kręci normalnie, trzyma moc nie było braku przed i po, nie ma żadnego mleczka pod korkiem oleju, olej raczej w normie ile bylo tyle jest (5w40 catrol) i do mechanika 20km dojechalem bez problemu nie grzał sie trzymal temp w normie, jedynie co mnie zastanawia to to ze dziewczyna za mną jechala i powiedziała ze tylko przy ruszaniu zauważyła lekki dymek z rury (biały) na początku potem już nie, zaznacze ze to byla godzina wczesnie rano 6:40 bylo chłodno, zastanwiam sie czy ten lekki dymek/para nie jest od różnicy temperatur czy jednak uszczelka? Jak myślicie? Co mogę jeszcze sprawdzić, z góry dzięki i wiem ze ten klopot to przez moje zaniedbanie

wskazowka temperatury to niestety slaby wyznacznik :/
ja obstawiam ze raczej nic sie silnikowi nie stalo, o ile nie byl w podwyzszonej temperaturze zbyt dlugo to powinien *raczej* przezyc
zrobic serwis, zalac i odpowietrzyc poprawnie no i jezdzic obserwować
gdyby cos sie zaczelo podejrzanego dziac to wtedy sie bedziesz martwil, robil testy na UPG itd.
jakistam dymek po nocy to nie jest powod do paniki

scghost pisze: ↑16 sie 19, 12:24 wskazowka temperatury to niestety slaby wyznacznik :/
ja obstawiam ze raczej nic sie silnikowi nie stalo, o ile nie byl w podwyzszonej temperaturze zbyt dlugo to powinien *raczej* przezyc
zrobic serwis, zalac i odpowietrzyc poprawnie no i jezdzic obserwować
gdyby cos sie zaczelo podejrzanego dziac to wtedy sie bedziesz martwil, robil testy na UPG itd.
jakistam dymek po nocy to nie jest powod do paniki

Oby było tak jak mówisz, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, przed tym wszystkim czasami po nocy gdy auto stalo po odpaleniu silnika słychać bylo taki terkot nie wiem jak to nazwać i po kilku sekundach albo po minucie dwoch przestawalo, co to moze byc? Po tym przegrzaniu rano jak odpalilem pojawił sie tez taki terkot tyle ze jak by sie troszke nasilil trwal on dluzej do 3 minut(?) I pozniej cisza, z tego co sie zorientowałem nie jest to odgłos popychaczy.. jakas sugestia? Czy to po prostu jakas błahostka z racji zimnego po nocy silnika

W tym silniku sporo może terkotać więc do weryfikacji przez mechanika, na przyszłość jak będziesz miał problem z płynem/temperaturą to odpal test 7.0 w ukrytym menu, ponieważ pion to zakres 70-115 stopni, ten silnik ma termostat z temperaturą otwarcia 105 stopni.

Auto odebrane od mechanika, pęknięty był zbiorniczek wyrównawczy stad ten wyciek, zbiorniczek wymieniony wraz z plynami i wszystko jest okej, kontrolka sie nie świeci, silnik trzyma moc nie kopci, wszystko hula, chyba mialem farta albo czas pokaze.

korek sobie wymień jeszcze, koszt niewielki
hella, lub oryginał