Nie mogę dojść do ładu z układem chłodzenia w e46 M52TUB20 + automat. Silnik bardzo długo się rozgrzewa (na jałowym potrzeba 1 godziny aby osiągnął 90st), kopci na biało, płyn chłodniczy znika.
Rok temu wymieniłem profilaktycznie termostat na febi, jak sprawdzałem na inpie, to otwierał sie przy 60st, więc wymieniłem go na inny jaki był dostępny w sklepie.. maxgear, a ten to jeszcze gorzej - otwierał sie na maxa przy 40st i silnik nie osiągał temp >60st i spadała podczas jazdy.

Zatem kupiłem polecany termostat wahler ("made in germany") i wyniki z jego pracy poniżej na filmiku:

Otwiera sie troche od ok. 40st i chłodnica jest już dosyć ciepła zanim silnik osiągnie swoją temp. pracy.

Dodatkowo podczas odpowietrzania układu, wpiąłem test na co - nie wiem czy technika pomiaru była prawidłowa, ale wychodzi że niby negatywny.



Co robić dalej? bo już nie mam pomysłu. Czy mam reklamować trzeci termostat? Czy to coś innego może być? Chyba nie ma tutaj jakiejś większej filozofii?

W sumie to nie wiem z czym masz problem bo nie wynika nic z posta. Test wyszedł negatywnie trochę dziwnie zrobiony ale ok, fura kopci i będzie kopcić bo jest to para wodna.a płyn znika bo pewnie gdzieś jest nieszczelność.

Sugeruje się tym filmem:


Tutaj jak widać dopiero temperatura przy chłodnicy zaczyna rosnąć jak temperatura silnika osiąga ~94st. U mnie to sie dzieje znacznie wcześniej, przez co silnik bardzo wolno się rozgrzewa.
Więc nie wiem czy mam kolejny (trzeci) wadliwy termostat czy jakąś inną usterkę

Jakbyś pominął termostaty firm, które nigdy nie działały i nie będą (febi, maxgear) to reklamowałbyś pierwszy a nie trzeci. Oryginał w obecnej chwili to jedyny wybór.

Ok no to będziemy reklamować trzeci termostat
Także na pewno nie ma opcji, żeby układ chłodzenia pracował na dużym obiegu niż przez ten termostat główny? Jeszcze jest tam malutki termostat, pod zbiorniczkiem wyrównawczym - do chłodzenia skrzyni automat, ale kompletnie nie wiem jak on działa.

ten maly jedynie wpuszcza albo blokuje przeplyw przez tą chlodnice oleju
plyn idzie ze zbiorniczka i wraca zaraz do chlodnicy, nigdzie dalej nie leci

ok, dzięki. już zacząłem sie zastanawiać czy to przez ten mały termostat nie ma takiego zamieszania

Problem jest nadal nierozwiązany
Założyłem jeszcze na próbę termostat OEM (sprawdzony, używany) i dalej jest to samo, wróciłem do nowego Wahler'a.
Zrobiłem jeszcze jeden test, zablokowałem "żabką" zaciskową wąż od termostatu do chłodnicy i dalej jest to samo, zatem wydaje mi się że to nie termostat główny robi problem?
Od momentu uruchomienia silnika chłodnica robi się gorąca od okolic zbiorniczka wyrównawczego, i traci na temp. stopniowo do miejsca w którym zaślepiłem wąż. Od termostatu do zaślepionego węża jest cały czas zimny. - wszystko rozrysowałem na zdjęciu.
Mimo tego zaślepienia węża, to czujnik temp. za termosatem wskazuje temp. niewiele niższą od tej na silniku ..

Na pewno ten termostat od skrzyni automat nie może puszczać?
W razie czego w domu termostat który mam luzem, jak zalałem wodą o temp. 90st to ani drgnie. Dopiero zalanie wrzątkiem otwiera go.

jesli to nie termostat to moze awaria na płytce ECU
np. jakis przepalony tranzystor ktory powoduje jego ciagle otwarcie

w sumie moznaby zobaczyc czy przy zimnym starcie jest odrazu napiecie na wtyczce termostatu

Odłączenie wtyczki os grzałki termostatu nic nie zmienia.