Jakiej firmy kupiłeś termostat? Nie był to jakiś wytwór obniżający temperaturę? Powinno być właśnie 105-107 stopni.

No cóż, firma Drive+... czyli zapewne krzak, był tani... ale uznałem, że termostat to termostat. A dlaczego akurat ma być 105-107? Czy niższa temp. jest w jakimś sensie niezdrowa dla silnika?

Silnik 2.0 143km z 2002r.
Temperatura w granicy 105 stopni ale czy to normalne nie wiem

Jakiś inżynier Hans tak zaprojektował ten układ chłodzenia i jego termostat ma temperaturę otwarcia 105 stopni, jest dodatkowo grzałka, która pod obciążeniem ma spowodować obniżenie temperatury, tu pewnie do jakichś 90 stopni, ale ogólnie ma być w okolicy 105-107. Ma to wpływ na spalanie, stąd tak wysokie temperatury.

A właśnie, bym zapomniał, spalanie znacznie spadło

Może ręczny zwolniłeś

Mam wrażenie, że ten silnik jest nie naprawialny... Jakiś chory sen niemieckiego inżyniera...

Odkopuję dinozaura. A czy czasem z termostatem nie jest tak że w teście 7.0 powinno być w granicach 90stopni?? To że mamy temperaturę 105-107 stopni to nie jest "awaryjne" otwarcie uszkodzonego termostatu?? W większości jest 105-107 bo większość ma termostat działający awaryjnie. Temperatura otwarcia termostatu to 105 stopni, ale to raczej temperatura całkowitego otwarcia.

Ja mam bardzo twarde węże, jak nie dokręcę na maxa korka wlewu płynu to płyn ucieka bo takie duże ciśnienie jest. Na pewno to ne uszczelka czy głowica bo sprawdzałem.

Ktoś po wymianie termostatu ma dalej 105 stopni??

pozdrawiam

Odkopuję dinozaura. A czy czasem z termostatem nie jest tak że w teście 7.0 powinno być w granicach 90stopni?? To że mamy temperaturę 105-107 stopni to nie jest "awaryjne" otwarcie uszkodzonego termostatu?? W większości jest 105-107 bo większość ma termostat działający awaryjnie. Temperatura otwarcia termostatu to 105 stopni, ale to raczej temperatura całkowitego otwarcia.

Ja mam bardzo twarde węże, jak nie dokręcę na maxa korka wlewu płynu to płyn ucieka bo takie duże ciśnienie jest. Na pewno to ne uszczelka czy głowica bo sprawdzałem.

Ktoś po wymianie termostatu ma dalej 105 stopni??

Ps. mam takie coś że jak jadę równo to pokazuje 105stopni a jak depnę krótko przy wyprzedzani to spada na 92 i następnie rośnie. Normalne to czy termostat?

Ps. Niby termostaty byly 95 stopni do grudnia 2001roku a od stycznia 2002roku już 105stopni...dziwne hehe

pozdrawiam

PiotrWłocławek pisze: ↑3 cze 20, 11:23 Ps. Niby termostaty byly 95 stopni do grudnia 2001roku a od stycznia 2002roku już 105stopni...dziwne hehe

105 stopni to temperatura robocza tego silnika, jak przekroczy 110 to możesz się niepokoić, ale jeżeli przy jeździe spada na postoju rośnie to całkiem normalne zjawisko.

PiotrWłocławek pisze: ↑3 cze 20, 11:23 W większości jest 105-107 bo większość ma termostat działający awaryjnie. Temperatura otwarcia termostatu to 105 stopni, ale to raczej temperatura całkowitego otwarcia.

Taka temperatura zadana przez inżynierów, nie błąd z powodu starości. Silnik osiąga 105 stopni, termostat się otwiera, zaczyna chłodzić ALE zanim się do końca otworzy i obieg zbije temperaturę, silnik zawsze dobije to tych 106-107 stopni