Witam forumowiczów,

"Bunie" (E46 318i sedan + ) kupiłem w pod koniec stycznia tego roku i przejechałem od lutego ok 7tys km.
Ogólnie nie mogę na nią narzekać poza dwoma sprawami, o jednym wiedziałem, drugi pojawił się jakiś czas temu i dosyć poważnie mnie irytuje.

Pierwszym i najbardziej wkurzającym problemem jest szarpnięcie po ruszeniu na rozgrzanym silniku, tak jakby przestał pracować na wszystkich cylindrach czego efektem jest oczywiście przymulenie auta i głośniejsza praca silnika (taki jakiś klekot). Szarpnięcie czasem występuje od razu przy ruszeniu (kangur) lub najczęściej po chwili między 1,5-2 tys obrotów.
Jest to jednorazowe szarpnięcie przy ruszeniu po włączeniu silnika.
Podczas jady od zimnego silnika nie ma tego szarpnięcia po prostu po jakimś czasie zaczyna głośniej chodzić, i robi się przymulony.
Problem występuje zarówno na benzynie jak i LPG.

Jeśli chodzi o silnik w tym roku wymieniłem oleje + filtry oraz świece dedykowane pod LPG, poduszki silnika.

Drugim problemem jest pobór oleju w granicach 1l / 800-1000 km, podejrzewam uszczelniacze zaworowe. silnik wygląda na suchy, po postoju nie ma żadnej plamki oleju pod spodem, nie kopci.

Proszę o jakieś podpowiedzi
nie chce się ładować w koszty wymieniania wszystkiego po kolei, co przyjdzie mechanikowi do głowy.

Ps.
Zna ktoś jakiś dobry warsztat w okolicy Słupska?

---------------------------------------------------------------------------------
Przeglądałem forum ale nie znalazłem nic co by mi pasowało dokładnie pod te objawy
Jeśli coś jest przepraszam za ślepotę

sprobuj pojezdzic troche z odpietym przeplywomierzem
i zobacz czy beda podobne objawy

Pobór oleju to uszczelniacze zaworowe, dla potwierdzenia rozgrzej go, zostaw na wolnych obrotach 5-10 minut i dodaj gazu, jak pojawi się dym to będzie jasność. Jeżeli chodzi o pracę silnika to podłącz pod komputer, może faktycznie któraś cewka umiera.

Ja tak miałem jak odpieła mi sie wtyczka przeplywki, były szarpniecia, buczenie i spadek mocy. Spróbuj odpiąć wtyczkę przepływki jak scghost napisał.

Dzięki za porady
Wczoraj trochę sobie poeksperymentowałem ze sposobem ruszania na rozgrzanym już silniczku.

pojeździłem trochę, rozgrzałem silnik do optimum (wg. wskaźnika temp) i zrobiłem parę minut postoju na wyłączonym silniku
- Włączyłem (odpalił się od razu na gazie) bez różnicy czy przy spokojnym ruszaniu czy dynamicznym i tak szarpie
- Włączyłem na benzynie ruszyłem i po jakiś 20 metrach przełączyłem na LPG szarpnęło a cylinderek nie zawsze wypadał.
- Włączyłem na benzynie przejechałem ok 100m przełączyłem na LPG nie szarpie i chodzi normalnie
- Na samej benzynie też czasami potrafi szarpnąć ale dużo delikatniej (bez kangura) tak, że można to po prostu przeoczyć np. przy zmianie biegów.

Pytanie:
-podpinać pod komputerek na zimnym czy rozgrzanym?
Z wtyczką też spróbuje jak matka natura się uspokoi- nie dysponuje zadaszeniem, żeby sobie na spokojnie popatrzeć i pogmerać.
Rozumiem, że jeśli nie będzie szarpało na odpiętej przepływce to znaczy że jest do wymiany.

Czy może być to efekt instalacji gazowej (zenit blue box)? W czerwcu bodajże byłem na przeglądzie (wymiana świec, filtrów, sprawdzenie dawek paliwa itp) podobno wszystko dobrze ustawione.

Podłącz po komputer z programem do bmw, nieważne czy na zimnym czy ciepłym.

A więc tak, troche pogmerałem

Po odłączeniu wtyczki od przepływki obroty spadły, silnik trochę sie przydławił zaczął głośniej terkotać i odzyskał obroty. Jak podłączyłem wtyczkę przydusił się i zgasł.

Po ponownym odłączeniu przejechałem się trochę. Wydaje mi sie że potrzebował więcej gazu do ruszenia, żeby nie zgasł. W czasie jazdy jakiejś wielkiej różnicy w zachowaniu nie widziałem. Po chwili postoju na wyłączonym silniku przy ruszaniu nie szarpnął.

Po paru próbach podłączyłem przepływke i też nie szarpał ... Ale zauważyłem że zaczep wtyczki z jednej strony jest obłamany (ten pierdzielniczek z obu stron co się wciska żeby ją wyciągnąć) więc może to kwestja tego, że się obluzowuje i coś bruździ na stykach.

Znalazłem gdzieś na forum, test na przepłwke. Wdepnąć do dechy przy 60km/h pod górke i obserwować wskaźnik spalania. Na odpiętej wtyczne był na 20l, na podpiętej w okolicy 17l. Ale jutro to sobie sprawdze raz jeszcze.

Ps.
Porównałem przyśpieszenie na 4 od 60 do Astry 3. 1.6 105KM. Taty. Może mi sie wydaje albo idą porównywalnie lub moja "bunia" troche słabiej przy2.0 143KM (na gazie). Ale to też sobie jeszcze porównam przy okazji.
------
Nagrałem też 2 filmiki na sprawdzenie koloru spalin, ale przy mojej zdolności rozpoznawania kolorów dalej nic nie wiem ...
Mam wrażenie ze na włączonym ogrzewaniu czuć delikatnie zapach oleju w kabibie

komputer wywala 3 błędy
P0012
P0013
P0102

P0012 2731 Cyfrowy sterownik silnika: Funkcja układu zmiennych faz rozrządu strona dolotowa
P0013 27BB Cyfrowy sterownik silnika: Funkcja układu zmiennych faz rozrządu strona wylotowa
P0102 2783 Cyfrowy sterownik silnika: Przepływomierz masowy
Wyjmij elektrozawory vanosów i przeczyść je np. zmywaczem do hamulców. Nie cieknie z nich?

Sprawdzę tylko najpierw poszukam jakiś schematów i popatrzę na filmikach jak się za to zabrać.
Nie jestem mechanikiem ale w miarę możliwości chciałbym posprawdzać jak najwięcej możliwości zanim właduje się w koszty u mechanika.

Edit. Ostatnio jak ściągałem osłone silnika wyglądało na brak wycieków. Ale sprawdze dokładniej
______________________________________________________________________
jak ktoś dysponuje fajną instrukcją/filmikiem albo schematem to nie pogardzę i chętnie przytulę