Witam,

Od jakiegoś czasu zaczęły mi trzeszczeć i skrzypieć plastiki w środku auta. Szczególnie trzeszczy deska rozdzielcza o pokrycie słupków przy szybie przedniej. I teraz pytanie, czy jest jakiś sposób likwidacji takich drażniących dźwięków? Myślałem nad tym, żeby kupić strzykawkę i igłę i wstrzyknąć, nie wiem jakąś wazeline techniczą, bądź jakiś rodzaj kleju? Co o tym sądzicie?
Jadąc przez wyboje naprawdę robi to słabe wrażenie

spróbuj sylikon w spreju łatwo dojdzie w szczeliny ja zrobiłem czymś takim uszczelki szyb bo mi skrzeczały wlaśnie po jezdzie na nie równym terenie. powinno pomoc

Juz psikałem silikonem do uszczelek. Niestety to słupki chałasuja, nie wiem czemu..

y0shi pisze:Juz psikałem silikonem do uszczelek. Niestety to słupki chałasuja, nie wiem czemu..

Może były rozbierane są tam kurtyny(albo ich już nie ma) i źle złożone

moze moze.. jak to sprawdzic bez robierania polowy fury?:)

odgrzeje troszke tego kotleta sprzed 4 lat , nie chce zakładać nowego tematu bo w sumie po co ..

chodzi o to ,że strasznie mi skrzypią boczki z jednej jak i drugiej strony (przód) na wysokości deski rozdzielczej . Tak dla próby wsadziłem tam po szmacie aby docisnąć bardziej te boczki i skrzypienia ustały . Sęk w tym ,że po obu stronach mam nowe spinki z filcami OE i dalej nic .. Może trzeba wygłuszyć odpowiednio ?

U mnie też masakrycznie zaczynają skrzypiec jakby drzwi w budzie/uszczelki/szyby w drzwiach. Masakra jak buda pracuje to trzeszczy i skrzypi. Wazelina i smar sylikonowy nic nie dały

myślałem,że to szyby ale kurcze po daniu tych szmat (żeby mocniej były dociśnięte boczki) jest cisza a przecież nie bede jezdzil ze szmatami

Ja jak minimalnie otworzę szyby (o 2mm dosłownie ), to skrzypienie ustaje.. wiec to musi miec związek z szybami w dzwiach skrzypiącymi