Witam Panowie napiszcie jaka jest różnica ogółna miedzy 320D 136km a 150km
Tylko nie piszcie że jest mocniejsza z tego co mi wiadomo to:
- w 150 w dolocie są jakieś blaszki które się urywają w 136 brak ich
- w 150 wtryski CR w 136 pompa boscha
- w 150 jakiś sterownik do świec żarowych czy coś takiego w 136 chyba tylko przekażnik

I wiele innych różnic konstrukcyjnych Zasadniczą znasz

To aż tyle tego jest

Jaka jestes roznica pomiedzy 136 i 150km:
Pierwszego bym nie kupil,
a drugim na codzien jezdzi moja dziewczyna

Haha jak zwieżla odpowiedź a może wypowiedział byś się z jakich to powodów byś nie kupił tylko nie pisz ze jest za słabe

Powody:
1. Diesel (przebiegi roczne minimum 30-40 tys. - MINIMUM)
2. Pompa VP44 Bosch'a i jej skomplikowana, i droga naprawa.
3. Caly swiat przeszedl juz na Common Rail'a. Nawet w najnowszych silnikach benzynowych stosuje sie teraz podobne rozwiazanie.

nie jest aż tak źle:
pompa bosha kosztuje około 800zł a w 150konnej każdy pompo-wtrysk tyle kosztuje
a co do Common Rail'a to czego oczekiwać od 10letniego auta
w poliftowych 320tkach ktoś kto zajmuje się sprowadzaniem i rozbieraniem tych aut mówił mi, że pękają wały korbowe ale ile w tym prawdy...


każdy chwali swoje.
jeśli cie stać na poliftowego w dobrym stanie to kupuj ale jeśli jesteś na granicy to ja bym wolał kupić 136 ale za to w bogatszym wyposażeniu.

ja kupiłem swojego zrobiłem już 40tyś w rok! i jak narazie nic się nie dziej poza termostatem ale to dlatego że sam w nim grzebałem

Stunter_M pisze: w poliftowych 320tkach ktoś kto zajmuje się sprowadzaniem i rozbieraniem tych aut mówił mi, że pękają wały korbowe ale ile w tym prawdy...

Chyba w przedliftowych. Mi pękł wał korbowy, a jak szukałem silnika, to większość które były na sprzedaż były z uszkodzonym wałem, także coś w tym jest.

To moze byc wina starego systemu wtryskowego z oslawiona juz pompa VP44 na czele i rzeczywistych przebiegow powyzej 500 tys km (licznikowe 180 tys ). Co z tego, ze pompa kosztuje tylko 800 zl. Ja bym za nia nie dal zlamanego centa

To słuchajcie wiem już że pompa vp44 się pierdzieli ale po regeneracji z 100 tys na pewno wytrzyma.
Teraz tak w tych modelach poliftingowych jak jestz właśnie z wytrzymałościa całego turbo.
Czyli jak turbina jest tam też jakaś pompa czy od razu te wtryski same sobie wtryskują i jak z nimi jest na ogół bo jeśli pod każdym względem jest poliftowa lepsza to będę szukał poliftowej