Siemka.
Chciałem kupić jakiś interfejs do bawarki e46.
Co najlepiej wybrać? Jaki program do obsługi tego interfejsu? I gdzie w ogóle ten program kupić?

Ktoś ma jakieś zdanie

https://allegro.pl/oferta/tester-diagnostyczny-vident-ieasy310pro-polski-12119726521

Kolego, nie kupuj żadnych zmyślnych testerów, tylko pobierz na laptopa inpę, kup do tego kabelek i tyle. Poszukaj na forum, ogólnie w necie jest sporo obszernych wątków w tym temacie. Pakiet standard tools pobierasz z neta, kabel kupujesz za fryty i wszystko śmiga. Zwróć tylko uwagę, aby kabel był prawidłowy do BMW, bo na VAGiniarskim się nie połączysz.

Kolego. Pytanie jak jest z legalnością tego oprogramowania.
Bo ostatnio miałem historie że po dwóch latach od zakupu interfejsu przyszli Panowie i powiedzieli ze jest to sprzęt sprzedawany nielegalnie i był problem.

Kupujesz z allegro na fakturę i masz wszystko w dupie. Ty kupiłeś to legalnie, masz kwit, sprzedawca będzie się bawił w wyjaśnianie

No to tak było w moim przypadku.

Może ktoś podrzucić jakiś dobry interfejs godny zakupu?

Lashie pisze: ↑21 wrz 22, 14:19 Kupujesz z allegro na fakturę i masz wszystko w dupie. Ty kupiłeś to legalnie, masz kwit, sprzedawca będzie się bawił w wyjaśnianie
[

Nie do końca tak to działa. W największym skrócie:

"Na mocy przepisów Kodeksu karnego (art. 293 k.k.), nabywanie pirackiego oprogramowania może stanowić paserstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Nawet w przypadku, gdy nabywający nie jest do końca pewny, czy program jest legalny czy nie."

Co do samej INPY - trafiłem kiedyś na info, że jest to darmowy soft diagnostyczny nie będący nigdy w sprzedaży. Nie wiem jednak jak to się ma do jego legalności.

Dla przykładu: firma w której pracuje gdy klient sobie tego życzy do produkowanych przez nas elektronik dostarcza oprogramowanie serwisowe zgodnie z wytycznymi. Nie ma tego nidzie w sprzedaży a softem posługują się serwisanci. Jak to jest dystrybuowane nie wiem jendak nie da się tego nigdzie kupić. Nie mam zielonego pojęcia czy kopia tego softu z punktu widzenia prawnego jest legalna czy nie. Tu pojawia się znak zapytania. Jednak to nie jest tak, że skoro kupujemy "legalnie" to mamy już czyste sumienie. Zakładam tez, że z tego powodu kupujesz kabel ze sterownikami a soft jest gratis.

To nie wiem jak funkcjonuje 90% warsztatów w Polsce, które mają wszystkie chińskie zabawki a wiadomo że każda jedna to podjeba droższego produktu. Trzeba by było skonsultować z prawnikiem

Generalnie te warsztaty mają nielegalne oprogramowanie. Wiem że od tego gościa bardzo dużo osób kupiło i do nich docierają od ponad roku.
Ja miałem o tyle dobrze że sprzęt był tylko do mojego użytku.
A żeby było ciekawiej to drugiego takiego gościa przejęli co też sprzedawał na całą Polskę nielegalnie. Było o tym na necie z dwa tygodnie temu.

Lashie pisze: ↑21 wrz 22, 16:08 To nie wiem jak funkcjonuje 90% warsztatów w Polsce, które mają wszystkie chińskie zabawki a wiadomo że każda jedna to podjeba droższego produktu. Trzeba by było skonsultować z prawnikiem

Nie do końca wiem co ma przykład wielu warsztatów do leganości inpy po zakupie... Niemniej jest zapewne tak jak z windowsem i officem na znakomitej większości komputerów jeszcze nie dawno u nas w kraju. Czy w zasadzie z większością oprogramowania. W czasie świetności torrentów gry, filmy, muzyka i znakomita większość oprogramowania na komputerach pod strzechami polskich domów była nielegalna. A że prawo mamy jakie mamy to nikt z użędu tego nie ściga. Konieczne jest zgłoszenie zawiadomienia. Stąd taki małymiękki czy inny producent ma wywalone na przeciętnego Kowalskiego - za dużo roboty. Trochę wytwórnie muzyczne, filmowe i wydawcy książek zaczęli cisnąć i pewne tematy się ucięły na naszej scenie praw intelektualnych i ich strzeżenia jednak o ogrom nadal bajecznie łatwo i jak ktoś chce to może wszystko. Nie polecam jednak nawet próbować tego samego podczas wizyty za naszą zachodnią granicą. Pobranie filmu czy płyty może bardzo zaskoczyć "kogoś kto pojechał na szparagi" a przyzwyczajony jest do naszych realiów. W tej kwestii zdecydowanie bliżej nam do wschodu niż zachodu.

Wracając do warsztatów: Mają tak samo wywalone na legalność softu jak na obowiązek rozliczania każdego dochodu. Przecież w znakomitej większości jak nie będziesz się domagać paragonu/rachunku/fktury to ich nie dostaniesz. Bo panie tak taniej...

Jest jednak duża różnica (i o tym wcześniej pisałem) pomiędzy inpą czy istą a takim OP COM/TECH/TECH2 do opla/GM, forscanem dla forda i całą masą pozostałych gdzie każdy może kupić głowicę i soft na rynku. Podobnie inaczej traktowana jest taka Autodata czy inne katalogi/serwisówki. Jeśli masz producenta X oraz ofertę na rynku za konkretną cenę to producentowi zależy aby wszelkie pirackie wersje były ścigane (patrz sprawa o której wspomina kolega Przemqtm niedawno nagłaśniania w mediach. Tam producent zgłosił do prokuratury zawiadomienie i dopiero organy ścigania zabrały się do pracy. W przypadku takiej autodaty łatwo też weryfikować licencje/klucze itp.

Natomiast inpa i ista nie są sprzedawane. Stąd istnieje opcja, że w ich przypadku może być całkiem legalne używanie wszystkeigo co w sieci krąży czy też tego co znajdziemy na płytach przy kablach. Nie ma tu przecież żadnych cracków, generatorów kodów czy innych podobnych łamaczy zabezpieczeń.