rocznik 99' z instalacją gazową. Początkowo, po zakupie auta obstawiałem do wymiany sondę i przepływkę, po tygodniu jazdy wyszły dodatkowe problemy: Wysokie obroty po rozgrzaniu do 2/3tys na biegu jałowym, Dymienie na czarno, Czasem trzeba odpalać z dodaniem gazu. Po oddaniu do mechanika wady określone w protokole przez serwis: nierówna praca silnika, wypadanie zapłonu, wysokie falujące wolne obroty ok. 2500.
Według serwisu zostały wymienione części, tj:
1.SONDA LAMBDA - SONDA 2 BANK 1- 250,00
2 PŁYN CHŁODNICZY WRAZ Z ODPOWIETRZENIEM POJAZDU- 55,00
3 ZBIORNIK WYRÓWNAWCZY PŁYNU CHŁODNICZEGO- 144,00
4 O-RINGI WTRYSKIWACZY BENZYNOWYCH- 45,00
5 MAGISTRALA WODNA NA SILNIKU- 30,00
6 TERMOSTAT WTAZ Z OBUDOWĄ I CZUJNIKIEM
TEMPERATURY(ZINTEGROWANY)- 130,00
7 SONDA LAMBDA - SONDA 1 BANK 1- 122. 00
8 PRZEPŁYWOMIERZ MASOWY POWIETRZA- 250,00
9 FILTR POWIETRZA Z WYMIANA- 27,00
10 CZUJNIK TEMPERATURY PRZY WEJSCIU DO CHŁODNICY- 55,00
11 ŚWIECE ZAPŁONOWE Z WYMIANA- 95,00
Po odbiorze auta, mechanik powiedział, że po resecie ECU trzeba przejechać trasę 500km aby mapa się ustabilizowała. Mechanik stwierdził po diagnostyce, że czas wtrysku był 26 i po robociźnie zszedł do ok. 10, przy czym teraz auto spala ok. 40l/100km, potężnie dymi na biało, przy dodawaniu gazu pojawia się czarna chmura dymu, brak ubytków oleju i płynu chłodzącego, nie zauważyłem też spadku mocy silnika, samochód często trzęsie na jałowym i dalej ma falujące obroty na biegu jałowym przy 850-1000. Po przełączeniu na gaz auto od razu gaśnie chyba że trzymam nogę na gazie, wtedy nie gaśnie i nie dymi. W serwisie powiedzieli też że auto dostaje zbyt bogatą mieszankę.
Drugi mechanik po wstępnej rozmowie bez oględzin stwierdził. że jest to uszczelka pod głowicą lub wtryski, natomiast jak mówiłem wcześniej, nie zauważyłem spadku mocy silnika, nie ma też oleju w płynie chłodzącym, a na pierwszym serwisie powinni to zauważyć jeśli coś by się z tym działo.
Proszę o poradę, bo jeśli mam za każdą wizytę u mechanika płacić po 2 tys. to wolę otrzymać opinię tutaj od znawców
