Witam ponownie. Wreszcie zakupiłem / używaną / przetwornice dedykowaną do e46 z końcówką nr 074 i po jej wymianie ustąpiły dolegliwości. Wszystkie perypetie ze zbyt szybkim wypalaniem się palnika czy to ori czy to od skośnookich była winna przetwornica. Wszyscy elektrycy i elektronicy /mający trochę pojęcia na ten temat/ z którymi rozmawiałem stwierdzili, iż mój przypadek usterki przetwornicy jest bardzo rzadki. Wmawiano mi, iż jeżeli wymieniłem nowy palnik i on świeci normalnym światłem przez 2-3 miesiące a następnie następuje jego naturalne wypalenie nie może być za to odpowiedzialna przetwornica. A jednak. Pozdrawiam i dzięki za wcześniejsze podpowiedzi.