Problem z odpaleniem , parę błędów, aku? immobiliser? sterownik świec?
: 3 sty 19, 17:51
Witam, jakiś miesiąc temu moja bunia miała problem z odpalaniem, raz odpali za pierwszym razem a raz drugim lub piątym czy piętnastym. Pierw sprawdzał mi mechanik to powiedział że nie ma napięcia na pompie która jest z tyłu pod siedzeniem i by najpierw się zajął tym żebym znalazł dobrego elektromechanika. Dałem auto do serwisu zdiagnozowali że to sterownik świec żarowych i że to on podaje napięcie na tą pompę z tyłu, wymienili i tydzień bez problemu odpalała ale problem wrocił.
Ogólnie auto sprawuje się dobrze nie miałem z nim innych problemów kupiłem je jakieś pół roku temu.
Sprawdzałem napięcie na akumulatorze 12,1V po tym jak stało ponad 24h, po włączeniu zapłonu jak grzeją się świece napięcie wynosi 11,7V jak zaczynam kręcić na chwilke spada do 9,9V- 10V i po odpaleniu jest 13,8V-14V po włączeniu wszystkich urządzeń elektrycznych wynosi 13,7V-13,8V i tak się utrzymuje nawet po wyłączeniu wszystkiego. Brat ma program do bmki "Carly" i po podłączeniu pokazuje następujące błędy:
ENGINE MOTOR:
glow plug 004203 (to jest chyba ten sterownik świec)
Rail pressure monitoring at engine start 004B90
INSTRUMENT CLUSER:
:Tank lever-type sensor 2 0000D7
:CAN: No ASC1 - No ABS report... 0000F5
:none CAN ID DMEL4 0000F9
TRANSMISSION:
:CAN timeout DME / CAN error 000081
AIR CONDITION
:Motor ventilation flap 000020
:Info compressor cluth 000019
ELECTRONISCHE Fahrzeug-Immobilisie...
:WC tolerance increased in num... 000023
:Power-On Reset 00000F
GATEWAY / ZKE
:System error Emergency stop 000007
:cam switches 000036
Czy te błędy może wywalać przez akumulator ? słyszałem że tak może być że niskie napięcie daje i wywala błędy wszędzie, czy może przyczyna leży gdzie indziej ? Jak narazie w serwisie wydałem troszkę ponad 800zł za wymianę sterownika świec co pomogło tylko na chwilę. Nie chce znowu płacić nie wiadomo ile i zaraz znowu będzie to samo. Tym bardziej że krucho z pieniędzmi. Może ktoś się już z tym spotkał ? Dodam że przed zimą nie było problemów, może to zbieg okoliczności nie wiem.
Ogólnie auto sprawuje się dobrze nie miałem z nim innych problemów kupiłem je jakieś pół roku temu.
Sprawdzałem napięcie na akumulatorze 12,1V po tym jak stało ponad 24h, po włączeniu zapłonu jak grzeją się świece napięcie wynosi 11,7V jak zaczynam kręcić na chwilke spada do 9,9V- 10V i po odpaleniu jest 13,8V-14V po włączeniu wszystkich urządzeń elektrycznych wynosi 13,7V-13,8V i tak się utrzymuje nawet po wyłączeniu wszystkiego. Brat ma program do bmki "Carly" i po podłączeniu pokazuje następujące błędy:
ENGINE MOTOR:
glow plug 004203 (to jest chyba ten sterownik świec)
Rail pressure monitoring at engine start 004B90
INSTRUMENT CLUSER:
:Tank lever-type sensor 2 0000D7
:CAN: No ASC1 - No ABS report... 0000F5
:none CAN ID DMEL4 0000F9
TRANSMISSION:
:CAN timeout DME / CAN error 000081
AIR CONDITION
:Motor ventilation flap 000020
:Info compressor cluth 000019
ELECTRONISCHE Fahrzeug-Immobilisie...
:WC tolerance increased in num... 000023
:Power-On Reset 00000F
GATEWAY / ZKE
:System error Emergency stop 000007
:cam switches 000036
Czy te błędy może wywalać przez akumulator ? słyszałem że tak może być że niskie napięcie daje i wywala błędy wszędzie, czy może przyczyna leży gdzie indziej ? Jak narazie w serwisie wydałem troszkę ponad 800zł za wymianę sterownika świec co pomogło tylko na chwilę. Nie chce znowu płacić nie wiadomo ile i zaraz znowu będzie to samo. Tym bardziej że krucho z pieniędzmi. Może ktoś się już z tym spotkał ? Dodam że przed zimą nie było problemów, może to zbieg okoliczności nie wiem.