Witam!
Od 2 dni walczę z odkręceniem lewej półosi.
Po ciężkich walkach i pryskaniach WD-40 wyszła tylko jedna śruba.Nasadka tak jakby "zsuwa" się z każdej śruby.

Niektóre już się trochę wyrobiły ;/

Macie jakieś sprawdzone metody na walkę z tymi śrubami?

Poniżej daję zdjęcia





Z góry dziękuje za pomoc !

Pozdrawiam!

jakich nasadek uzywasz?

Robię to pierwszy raz i nie wiedziałem, że są tam specjalne nakładki potrzebne, więc na początku to była po prostu zwykła nakładka 10.
Dzisiaj dostałem od znajomego e-torx 14 i 12.14 poszła własnie ta jedna śruba a na reszcie tak jakby "przeskakiwała".12 jest za mała.

Tak się dzieje, ponieważ je obrobiłeś, musisz nabić nasadkę i wtedy pójdzie.

do polosi E12 , E14 jest za duza ale tez odkreci lzej dokrecone tylko, ze jest ryzyko obrobienia co wlasnie zrobiles.
Mozesz nabic jakas mniejsza nasadke (skoro pasowalo 10 to nabij 9mm), ale najlepiej 12-katna

Broder pisze: ↑13 maja 20, 22:45 do polosi E12 , E14 jest za duza ale tez odkreci lzej dokrecone tylko, ze jest ryzyko obrobienia co wlasnie zrobiles.
Mozesz nabic jakas mniejsza nasadke (skoro pasowalo 10 to nabij 9mm), ale najlepiej 12-katna

maniek21112 pisze: ↑13 maja 20, 22:36 Tak się dzieje, ponieważ je obrobiłeś, musisz nabić nasadkę i wtedy pójdzie.

A nabicie E12 też może być? Czy lepiej tą "zwykłą" 12-kątną?

tak jak pisalem sruby sa na nasadke E12, wiec oczywiscie najpierw mozesz porobwac nabic E12

Broder pisze: ↑13 maja 20, 23:30 tak jak pisalem sruby sa na nasadke E12, wiec oczywiscie najpierw mozesz porobwac nabic E12

Jutro spróbuję i będę pisał jak postępy

Dzięki!

Dobra technika przy odkręcaniu takich śrub to przejechanie ich szczotką drucianą a potem jakiś odrdzewiacz. Jutro muszę zdjąć oba tylne wahacze celem wymiany tulei podprogowych i też będę walczył z półosią, Choć chyba będę miał łatwiej to tylko będę ruszał nakrętkę przy piaście.

pozdrawiam

PiotrWłocławek pisze: ↑14 maja 20, 8:24 Dobra technika przy odkręcaniu takich śrub to przejechanie ich szczotką drucianą a potem jakiś odrdzewiacz. Jutro muszę zdjąć oba tylne wahacze celem wymiany tulei podprogowych i też będę walczył z półosią, Choć chyba będę miał łatwiej to tylko będę ruszał nakrętkę przy piaście.

pozdrawiam

Do progowych nie trzeba sciagac wahaczy.
Odkrecasz wahacz od progu, mozesz odkrecic srube amortyzaotra zeby troszke nizej zeszlo i masz dojscie do tulei.
Nie licz na prase bo na kilkadziesiat/set tych tulei moze jeden komplet wyszedl sciagaczem. Obudowa tulei jest aluminiowa, koroduje i "zespawuje" sie z wahaczem.
Ja rozwiercam gume, wyciagam srodek i dopiero zewnetrzna czesc tulei wylupuje po kawalku mlotkiem i przecinakiem.