Witam
Mam problem prawdopodobnie z kołem pasowym:( opisze dokładnie co i jak: Pojechałem pewnego dnia żeby nabić klimatyzacje, ale okazało się, że nie mam wogóle paska klimatyzacji, więc został założony ale 2 dni polatał i go zerwało. Pojechałem ponownie do mechanika, sprawdził mi napinacz ale okazało się że jest ok. Wziął krótki łomik i podważył delikatnie Koło pasowe (tłumik drgań:) koło się rozwarstwiło na ok 8 mm, ręcznie nie czuć luzów i z zewnątrz wygląda dobrze, ale słychać takie grzechotanie od spodu auta, niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły i czy sprzęgło jest wciśniete czy nie. jeszcze podczas gaszenia zatrzęsie autem i słychać delikatny pisk. co sądzicie o tym? czy te grzechotanie to z koła czy może panewki lub inne cholerstwo. aa i na zimnym silniku obroty są ok a jak się nagrzeje troche to obroty wynoszą 1000 po zgaszeniu i odpaleniu czasem wraca do normy. Dziekuje i czekam na wasze odpowiedzi, porady itp. Jestem tu nowy, więc za wszystkie błedy założenia tematu przepraszam:)
