Witam...
po całej nocy < zimny silnik>! gdy włacze stacyjke slychac bugotaniepompki w baku po 3sek. juz normalnie sobie mruczy..tak ma byc,, Pompka nowa oryginalna dodam,,,o to sie przy okazjii spytalem A pytanie mam w tej kwestii do Was..>>>
grzeje swiece i start! odpala wzorowo obróci dwa razy wałem i odpala...ale z rury przy pierwszym starcie Widac chmurke niebieskiego dymy,,jakby to powiedziec jakby go przylalo i po odpaleniu wypycha kominem,, po 3 sek,jest juz normalnie niema tego dymu tylko idzie sama para/po trasie tez juz nic nie widac po dodaniu gazu do podlogi na cieplym na sniegu niema zadnej plamy nic nie kapie itp...
Tylko z rana przy pierwszym starcie,,
dodam,,ze jak zmienialem wężyki podcisnienia widzialem dwa wtryski przypocone ropą po wytarciu ropy i rundce 200km tosamo....mgielka ropy przy gwincie koncowki wtrysku,,,
dzieki musialem sie wyżalic,

Jesli chodzi o " bulgotanie " to moze byc objaw zapowietrzajacego sie ukladu paliwowego.Piszesz tez o paliwie przy wtryskach wiec zapytam czy przy okazji wymiany wezykow podcisnieniowch wymieniales rowniez wezyki przelewowe z wtryskow? jesli NIE to zacznij od nich bo mozliwe ze sa sparciale ,dziurawe itp. i powietrze dostaje sie do ukladu.Decydujac sie na wymiane tych wezykow musisz wiedziec ze mozesz zapowietrzyc uklad do tego stopnia ze nie odpalisz auta a wtedy bedzie konieczne odpowietrzanie(pisalem juz kiedys o tym wiec jak nie wiesz jak to poszukaj na forum bo bylo o tym).W razie watpliwosci pytaj.

Bulgotanie przy przekręceniu na zapłon u mnie również występuje. Ten dźwięk dochodzi ewidentnie z okolicy kotłów. Po prostu to dźwięk pompki podającej palllifko.

Nie wiem jak to u was dokladnie wyglada i co dokladnie rozumiecie przez slowo " bulgotanie " ale jak u mnie wystepowalo bulgotanie to mialem zapowietrzony uklad paliwowy.Teraz problemu z powietrzem napewno nie mam i slysze jedynie ciche buczenie nic wiecej
Coz ja tylko zasugerowalem co moze byc nie tak...tym bardziej ze autor watku napisal ze ma paliwo w okolicy wtryskow

No ja nie wiem jak to opisać, prędzej jakiś filmik musiałbym nagrać i pokazać o jakim bulgotaniu piszę.
Układ mi się nie zapowietrza i nie ma problemów z autem, tak samo nie mam paliwa w okolicach wtrysków porozlewanego.

Zreszta niewazne ... ja wiem jedno ze z zapowietrzajacym sie ukladem jezdzilem niecaly rok ... auto odpalalo normalnie, po pewnym czasie tez zauwazylem paliwo przy wtryskach..okazalo sie ze wezyki byly juz zmeczone Maniek po twojej odp. nie wiedzialem co myslec i poszedlem do auta zeby sprawdzic czy tak przypadkiem i mi cos tam nie bulgocze ( wiadomo czlowiek sie przyzwyczaja do pewnych rzeczy i przestaje zwracac uwage na szczegoly) i teraz jestem pewien ze napewno nic mi nie bulgocze.
Autor watku moze oczywiscie olac moja opinie i szukac wedle swojego uznania...napewno sie nie obraze.

Ja jutro nagram ten dźwięk, o ile nie zapomnę rano o tym. To ciężko opisać, nie wiem czy bulgotanie to dobre określenie. To jakoś tak brzmi jakby paliwo z jednego kotła do drugiego się przelewało. Przez te przewężenie zbiornika co jest nad wałem napędowym.
A ten bulgot słychać max. przez kilka sekund. Dosłownie chwilę.

EDIT: Jednak bulgotanie, na filmiku wyraźnie słychać. To na pewno w zbiorniku. Poszedłem, nagrałem - słuchajcie


http://www.youtube.com/watch?v=Nu_5gEt88mI&feature=youtu.be

Bak jest wypelniony paliwem ! takze nie mowmy tutaj o szukaniu przewału z jednej komory do drugiej itp...jest zanużona!w pełni
i tak na chłopski rozum,,, jak zasysa paliwo i podajo powinno to sie odbym momentalnie i buczec buuuu...mmmmmrrrr!!!!
a nie bulgot...jakby wdmuchiwac przez słomke powietrze do kufla z Piwem!!! może i smieszne sformuowanie.ale mysle,ze kazdy zatrybi o co kaman,,,
skoro odkrece filtr Nowy paliwa,, i jest w nim pelno paliwa to czemu jest niby jakby powietrze,,,,,
z pompy paliwa schodzi po nocy paliwo do filtra>>a pozniej musi sobie przez te 3 sek,,pobulgotac rano zeby dobila do pompy wtryskowej w co wątpie czy jak>>>
najdziwniejsze jest to ze na cieplym juz tego niema,,,co najwyzej po 1h odglos ten sam po otwarciu drzwi znow bulgotanie..
wiem inny walnie dzrzwiami i sobie powie tak ma byc Pali pali!!! jezdzi jezdzi o co ci chodzi,..a ja sie nad tym bede zastanawiał :)dalej
ps,, wszystkie wezyki sa nowe łacznie z przelewowymi wymieniałem z filtrem paliwa mann.weżkami samco czy jakos tak,, sam sie odpowietrza uklad. ale mimo tego napelnilem zbiornik przed zakreceniem ropa...wniosek na zimnym dalej bulgot!!!
ps2 moze trzeba zamontowac dodatkową w progu???...

to jak sie wymienia te wezyki przelewowe to sie uklad zapowietrza???

Aytograf, czyli masz tak samo jak i u mnie. Ciekawe, może ktoś inny, kto ma M47 wypowiedziałby się na ten temat.
Choćby napisał czy u niego również występuje to poranne bulgotanie


P.S. Ja nagrywając ten filmik mam dokładnie pół kotła diesla. Więc też nie mało żeby tam mogło się coś takiego dziać. Także nie wiem czym to jest spowodowane.