Witam, nie wiem do końca czy dobry dział ale najwyżej admin przeniesie gdzie trzeba a więc posiadam e46 lakier titansilber metalic jakoś tak lakier posiada kilka drobnych rys, na masce jeden odprysk mały, no i takie tam wiadomo samochód ma już 16 lat chciałbym troszkę odmłodzić lakier. widziałem na zdjęciu u kumpla jak odpicował swoją piątkę mówi że na samą chemię wydał coś około 160zł no i robił maszynowo, nie ręcznie ale efekt jest na + ja chciałbym zrobić podobnie ale może być ręcznie będę miał teraz trochę wolnego, jakie produkty polecacie chemię itp i jak to robić? Na raz? Czy na dwa razy polerke? Chce żeby był efekt może jest ktoś na forum kto przeprowadzał taką czynność? Pomoże ktoś?

po pierwsze umyc baaaardzo dokladnie http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=92&t=8907&start=210

jak chcesz cos robic recznie to meguiars ultimate compound + aplikator tricolor
potem ewentualnie megs ultimate polish

a jak juz odpadnie ci reka po zrobieniu jednego elementu to uderzasz do kumpla zeby zrobil to maszyną

Pożycz maszynę, kup pasty manzerny i efekt będzie bdb. 3M też są dobre ale ja nie lubiłem na nic pracować bo zostawiały takie placki.

Jedna bardzo ważna zasada!
Przed polerowaniem obowiązkowo glinkowanie.

Dokładnie , są asy co twierdzą że wszystkie syfki to ma polerka ściągać z lakieru

Reczna polerke raczej bym odpuscil, ewentualnie cos lekko sciernego na flexipadzie tricoloe, lub nawet cleaner z wlasciwosciami sciernymi. Recznie mozesz raczej doczyscic lakier, a dobra chemia zamaskowac niedoskonalosci:
1aktywna piana+detale
2plukanie
3dokladne mycie na 2 wiadra
4 glinka
5ultimate compbound/ shiny garage cleaner+/pb pro polish 2(wybierz sobie jedno)
6ipa
7 politurka do jasnych lakierow, poorboy chyba ma fajna
8 wosk
9dla podtrzynania efektu jakis qd

Aha no więc wszystko powoli rozumiem, pozycze sobie od tego kolegi tą polerke a powiedzcie mi wszystko robi się polerką tą maszynową czy coś trzeba ręcznie kurde nie chce narobić bałaganu żeby lakieru nie zniszczyć

najlepiej dorwij jakis stary kawałek blachy ze złomu i pocwicz zebys sobie lakieru nie przypalił
bo pewnie zwykla rotacyjna polerka

Polerkę robisz maszynowo. A wosk to zależy jaki. Ale większość nakłada się i wypracowuje ręcznie. Ale z tego co piszesz to bez urazy, ale jak masz mało czasu,a widać że chcesz to zrobić na szybko to lepiej odpuść bo narobisz hologramów i może być gorzej niż jest. (o ile się da bo w sumie nie widziałem twojego auta) Za 160zł to nic sensownego nie kupisz:) Politura + wosk to już jest 160zł. A gdzie pasty polerskie? (Chyba, że chcesz testery to ok). Ogólnie to to nie jest taki temat chop siup bo można sobie zrobić kuku robiąc to nieodpowiednio. Ale jak wyżej koledzy mówią jak masz szanse poćwiczyć na jakimś elemencie to można spróbować i wtedy brać się za auto.

Ostatnio jak woskowalem auto to 4 godziny mi zeszło. Dzień wcześniej dokładne mycie, a następnego dnia każdy element odkurzony z pylu, umyty dokladnie woda z szamponem, wytarty do czysta i na to wosk. Wyszlo super, ale ręce bolaly. A co dopiero jakieś glinki, polerki. To pewnie z cały dzień by zaszło.......

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka