Witam,
Szukałem podobnego tematu ale nie znalazłem. Auto to E46 330ci z 2003 roku, 200 tys przebiegu, manual. Najpierw ten stuk zaczął się pojawiać, keidy po nocy wyjeżdżałem z parkingu tyłem na full skręcie i w momencie kiedy stawałem i zaczynałem kręcić kierownicą w drugą stronę pojawiał się metaliczny stuk. Przez jakieś 2 tygodnie był on tylko wtedy. Teraz pojawia się po każdym postoju jak tylko ruszę kierownicą pierwszy raz po odpaleniu, z tym że po nocy jest dużo głośniejszy niż po krótkim postoju. Koło pompy jest lekkie zapocenie, ale może to być też olej z silnika. Stan oleju wspomagania jest ok. Jest też lekkie wycie kiedy na postoju koła są prosto i znika jak tylko skręcę kierownicę. Miesiąc temu był przegląd i nie wykazał żadnych luzów. Jestem teraz za granicą 600 km od domu i nowe objawy się pojawiły dopiero po dojechaniu tutaj. Na ulicy wszedłem pod samochód i nie widziałem żadnych luźnych śrub zawieszenia albo pękniętych sprężyn. Proszę o pomoc w diagnozie, głównie mnie martwi ile jeszcze mogę tak przejechać, żeby wrócić do domu

Może górne mocowanie amortyzatora, może sworzeń wahacza. Jedź na stację diagnostyczną i stwierdzą.