Temat mega dziwny. Od czasu zakupu e46 byłem przekonany, że po prostu takie elementy jak gniazdo zapalniczki czy obie popielniczki po prostu nie są podświetlone (przy braku podświetlenia przycisków elektryki szyb tył nic mnie nie zaskakuje). Trafiłem jednak na jakieś zagraniczne forum gdzie czytałem o wykonanym podświetleniu cupholderów, gałki biegów etc - padła tam informacja - zasilanie z podświetlenia popielniczki. Nawet fotka jak świeci była.

Przetrzepałem swoje auto - nic. Ani z przodu ani z tyłu, ani złączy ani kabelków ani nawet miejsca gdzie takowe być by mogło.

A zatem portal aukcyjny - i co? Część ma, część nie. WTF? Nigdy na liście wyposażenia nie spotkałem się z czymkolwiek związanym z podświetleniem elementów typu popielniczka. No bez jaj - co trzeba było mieć albo dokupić aby te elementy dostały swoją diodę/żarówkę?

Przez chwilę myślałem, że może być to powiązane z faktem, że u mnie nie ma popielniczek tylko schowki (w sensie wkład popielniczki przód i tył jest bez uchwytu na papierosa, a samo wykończenie jest takim miękkim tworzywem i są wszędzie piktogramy przekreślonego papierosa) - wygląda jakby auto nie miało pakietu palacza (czy jak to mogłoby się nazywać). Temat skomplikował się jednak bardziej gdy zakupiłem dwa dodatkowe gniazda 12v na tył. Oba są podświetlane... A w nich nigdy zapalniczek nie mogło być.

Gniazd 12v używam do ładowarek wszelakich. Dobrze byłoby mieć zatem podświetlone i to z przodu. Zaś popielniczki to u mnie zgodnie z piktogramami schowki - a tu tymbardziej miłobyłoby widzieć gdzie są i co się w nich znajduje.

Ponieważ mam 16:9 kolor z przodu nie wymienię konsoli od tak sobie. Będę szukał dawcy. To relatywnie łatwo da się wyczaić na zdjęciach. Problem jest z tyłem - wkład widziałem "ze szkiełkiem" ale gdzie tam mocowane jest podświetlenie? Czy ktoś ma może nr części z podświetleniem? No i mże ktoś wyjaśnić skąd mogły brać się te różnice w maniu i niemaniu podświetlenia?

oem lampka do popielniczki mialo numer 61138364637
oem podswielana galka miala numer 25119415379

oprocz tego ludzie oczywiscie sami kombinuja i robia swoje podswietlenia galki, cupholderow, przyciskow szyb, jajek kierowcy itd

na ten moment wieku auta, to juz sie chyba nie oplaca szukac oemowych czesci, bo albo ich niema albo ktos wystawia jako 'UNIKAT RARYTAS' za absudralne kwoty
juz lepiej pokombinowac i zrobic sobie samemu
wystarczy jakas dioda led, dolozyc rezystorek i podpiac jak piszesz do zapalniczki czy podswietlenia radia (aby bylo regulowane)
i juz jest pakiet premium

Ja właśnie przy okazji wymiany ramki pod panel ASC wymieniłem swoją popielniczkę która miała podświetlenie na taką bez. Sam się dziwiłem, że są wersje z i bez tego, ale w sumie to tak dla mnie nieznacząca rzecz, że jeżdżę bez tego. Chyba mam gdzieś jeszcze tą z podświetleniem, musiałbym poszukać w gratach.

Tak jak mówisz kolego. Podświetlenie zapalniczki to tzw "pakiet palacza"
Czy to było potrzebne? Może jak ktoś w nocy szukał drobnych

scghost pisze: ↑4 lut 20, 12:06 oem lampka do popielniczki mialo numer 61138364637
oem podswielana galka miala numer 25119415379

Dzięki - gałka mnie nie interesuje. Nie wiesz czy ta oprawa pasuje też do tylnej popielniczki?

scghost pisze: ↑4 lut 20, 12:06 oprocz tego ludzie oczywiscie sami kombinuja i robia swoje podswietlenia galki, cupholderow, przyciskow szyb, jajek kierowcy itd

Tak wiem - sam sporo kombinuję ale skoro jest fabryczne rozwiązanie

scghost pisze: ↑4 lut 20, 12:06 wystarczy jakas dioda led, dolozyc rezystorek i podpiac jak piszesz do zapalniczki czy podswietlenia radia (aby bylo regulowane)
i juz jest pakiet premium

O tyle popielniczkę tak mogę zrobić to z zapalniczką (gniazdem zapalniczki) lipa - dokładane na tył mają podświetlenie. Przednie gniazdo brak. I z tego co widzę w ofertach używanych to nawet te z podświetlaną popielniczką mają zapalniczkę "ciemną".

Szczurson pisze: ↑4 lut 20, 12:28 Chyba mam gdzieś jeszcze tą z podświetleniem, musiałbym poszukać w gratach.

Gdybyś znalazł wiesz gdzie chętnego szukać

medoff pisze: ↑4 lut 20, 14:35 Tak jak mówisz kolego. Podświetlenie zapalniczki to tzw "pakiet palacza"
Czy to było potrzebne? Może jak ktoś w nocy szukał drobnych

Ja nie palę i cieszę się, że w aucie nigdy palone nie było. Choć trochę się dziwię, że pierwszy właściciel kompletował auto bez tego pakietu samemu będąc palaczem. Niemniej faktycznie popielniczek jako schowków używam i wolałbym je mieć podświetlone.

Dla osób z podświetleniem: wyjmijcie kiedyś wkład zapalniczki i połóżcie na wprost oświetlenia - kiedyś w nocy jadę, wkładałem ładowarkę do gniazda i wrzuciłem ten wkład do popielniczki byle jak. Jak na to spojrzałem to myślałem że zaraz zacznę się palić - cały żarnik był dosłownie czerwony a wkład zapalniczki wyjęty z gniazda, więc mindfuck jak to mogło się tak nagrzać... Okazało się że jak lampka oświetla ten żarnik to wygląda jak rozgrzany do czerwoności