Witam,
Mam problem z 330d w automacie, przy przyspieszaniu na 2 i 3 biegu wał walił mi w podłokietnik, słychać było uderzenia i lekkie wibracje. Okazało się , że podpora była rozerwana, więc ją wymieniłem na Meyle. Wszystko wróciło do normy, nie było żadnych wibracji ani niepokojących dźwięków. Na następny dzień wyjeżdżam i wibracje wróciły… Nie ma na szczęście walenia w podłokietnik.
Co robić? Stawiam na podporę znowu, słyszałem, że łożyska poza FAG i OEM to gówno. Pytanie co kupować, żeby się znowu nic nie rozpadło?
Z góry dzięki za poradę

nawet najgorsze gowno-lozysko nie rozpadloby sie w 1 dzien
a walenie w podloge nie bierze sie znikad (ani ze starego lozyska)

moze z walu odpadl jakis element wywazajacy, wał jest nie zbalansowany i zaczal wibrowac, wiec skonczylo sie rozwaleniem lozyska
i dyskoteką pod autem

Podpora oryginał; meyle ani febi nie sprawdza się na dłuższą metę.