Ja cały czas piszę o rdzeniu turbiny a nie o zestawie naprawczym z łożyskami ślizgowymi. Przy wymianie rdzenia nie trzeba wyważać gdyż jest to 1 element a w nim całe serce turbiny. Tylko obudowa jest ta sama, a śrub mocujących obudowę raczej nie da się źle założyć.
Pisałem również o filtrze paliwa, a nie o filtrze powietrza. Przy zdjęciu przewodu pomiędzy egr, a intercoolerem w filtrze paliwa nic się nie zmienia. Miałem raczej na myśli, że może dostawać mało paliwa.
Szczerze to wole sprawdzic manualnie kazdy z tych elementów, ale może to nic nie wykazać. Najgorsze że u mnie w mieście nie ma mechaników godnych zaufania, a pozostali głównie generują koszty. Już kupę kasy w to wsadziłem i nie chcę trafić na kolejnego cwaniaczka. Kogo nie pytam to nikogo mi nie może polecić.
Chyba jednak popróbuje z tą inpą panowie, zanim po magika jakiegoś zadzwonie

Zrób tak bo to może być wina turbiny, ale jak filtra paliwa nie wymieniłeś rok-dwa to wymień i wtedy sprawdź w inpa doładowanie

Ja te auto niedawno kupiłem, więc nie wiem ile czasu filtr paliwa nie był wymieniany. Wiem tylko, że było ok zanim zabrałem się za robotę, która mi się przeciągnęła przez zimę-nowy członek rodziny. Stąd wywód, że skoro była rezerwa, może zassało syfu z dna i się zatkał. Sprawdzę go w najbliższym czasie i jak przepływ będzie ok to podepnę inpę.

W BMW za bardzo się nie da zassać syfu z dna do filtra. Poza tym, wymiana filtra to pierwsza rzecz jaką się robi po kupnie klekota, ot tak profilaktyka.
Podłącz tego kompa, bo zbankrutujesz zanim znajdziesz co jest przyczyną.

A może ktoś mi wyjaśnić temat zasysanie syfu z dna zbiornika przy rezerwie? Jakoś wydaje mi się to nie logiczne..... Przecież paliwo cały czas jest zasysane z dna zbiornika niezależnie od ilości paliwa w zbiorniku. Dodatkowo zbiornik jest cały czas płukany paliwem bo jak się jedzie to przelewa się po nim bez przerwy i na bieżąco zabrudzenia są wyciągane do filtra, chyba ze się przykleją do ścianek, ale to też jest niezależne od ilości paliwa.

Zatkany filtr paliwa nie tyle zatyka się nieczystościami paliwa(choć to też jest możliwe) co wodą lub parafiną z ropy, tym bardziej jesień/zima. Z czasem filtr traci swoją przepustowość lub pcha ten ,,syfek" dalej co może narobić problemów np. w układzie wtryskowym. Ten filtr powinno się wymieniać co 2-3 lata i najlepiej przed jesienią, bo właśnie wtedy z paliwa wytrąca się najwięcej parafiny i wody

A co to ma wspólnego z rezerwa?

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Dlatego napisałem że nie da się w BMW bo konstrukcja zbiornika na to nie pozawala.
Filtr paliwa to wymienia się co roku, dla bezpieczeństwa. Koszt niewielki a zawsze spokój zimą.
Co do rezerwy to zimą nie powinno się śmigać na rezerwie bo się parafina łatwiej wytrąca.

Poza tym w tym wypadku nie ma to nic wspólnego, kopci na czarno, wiec nie przepala. Powodów może być cała masa. Od jakiejś nieszczelności do źle ustawionej turbiny która przeładowuje. Podłącz koma zrób livedata i będzie wszystko jasne. Tak to jest wróżenie..

GUMMISS pisze:A co to ma wspólnego z rezerwa?

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Nie no z rezerwą nic niema wspólnego. O tyle że dieslem lepiej nie jeździć na oparach bo na dnie baku kilkunasto letniego auta jest już lekki szłam i myślę że może narozrabiać -moje zdanie. Dalej jak Mariusz pisze.

Witam ponownie. Dzisiaj zczytałem błędy inpą. Oto one:





Po wykasowaniu błędów, odpaleniu i podjechaniu kilku metrów wyświetliło się tylko to:

Coś dziwna ta temperatura. Przepływomierz padł lub przewód nie łączy? Co o tym myślicie? Przepływomierz nie miałby chyba takiego wpływu na obroty, co? Pozdrawiam